Witam. Otóż mój problem polega na tym, że od kiedy wyjąłem i ponownie podłączyłem akumulator samochód nie jeździ na benzynie. Mam silnik 1.8 75km + gaz. Na gazie wszystko ok. Gdy odpalam na benzynie to silnik chwile pochodzi i nagle spadają obroty tak, że silnik prawie gaśnie ( lub czasami gaśnie), obroty znowu rosną do około 1200-1400 i znów spadają. Kilka razy zdarzala się już taka sytuacja i zawsze pomagał reset komputera, lecz teraz nie mogę go wykonać, ponieważ silnik juz po 2-3 minutach tak robi, a do tego czasu wentylator nie zdąży się włączyć. Co poradzić w takiej sytuacji?
Ps. Jeśli zły dział, to proszę przenieść
Thorsten- no dział był zły. Przeniesione.