Witam.
VW GOLF III 1.4 60kM 1993r. benzyna/gaz
Kod silnika ABD.
Spalanie Gazu (ekonomiczny styl jazdy):
Lato - 9 - 10L Miasto
Zima 10 - 12L Miasto
Temat ten nie będzie jednowątkowy. Opisze po kolei co się działo.
Zaraz po okresie letnim, miałem problem z uruchomieniem silnika z rana. Nie ważne czy jest 10 stopni ciepła czy jest mróz. Odpalam go po czym po sekundzie gaśnie i tak ze 3-5 razy zanim załapie, i chodzi normalnie. Poczytałem na forum i były różne opinie. Przetestowałem "najtańszą", zatankowałem pół baku paliwa, pojeździłem trochę na wyższych obrotach i problem zniknął. Było wiele teorii na ten temat, mówili mi że to Świece, Kable WN (wymieniałem rok temu), i wiele wiele innych.
1) Ostatnio walnęła mi uszczelka pod głowicą, naprawiłem ją. Tylko, że mechanik po wymianie uszczelki zauważył, iż są za duże obroty (1500), ustawił mi obroty na 800 wcześniej (przed wymianą uszczelki) miałem 1000. Po odebraniu samochodu zauważyłem, że jak silnik jest ciepły (70 - 75stopni), to przy dojeżdżaniu do świateł, hamując, obroty spadają od 300 - 500, różnie. I jak stoję na światłach to przez jakieś 10 sekund ma takie niskie obroty, po czym wszystko wraca do 800.
Standardowo w samochodzie jak jeżdżę mam włączone światła, radio, dmuchawę. Jak tylko włączę ogrzewanie tylnej szyby, czy też skręcam kierownicą, obroty gwałtownie spadają, do 300. Postanowiłem auto nagrzać do 90, aż się włączy dmuchawa. Jak to zrobiłem obroty również zaczęły spadać, aż w końcu zgasł (dmuchawa za dużo "mocy" pobrała???).
Sprawdziłem napięcie na akumulatorze podczas obciążenia i miał 13,43 a bez obciążenia 14, 78. Pytałem o to mechanika - powiedział, że jak by było za małe ładowanie, to aku by się rozładowywał; a tak nie jest.
Czy ktoś wie co może być przyczyną?
2) Podczas wymiany uszczelki pod głowicą, powiedziałem majstrowi aby wymienił termostat. Było podejrzenie iż jest zepsuty, samochód długo się nagrzewał (po 10 km). Faktycznie po wymianie jest poprawa samochód szybciej się nagrzewa, jednakże cały czas mam max 75 stopni. Na postoju złapie 90 stopni, lecz w czasie jazdy, nigdy.
Czy jest to normalne, czy nie powinien mieć granicy 90 stopni?
Jutro podepnę auto pod VagCom i zobaczę jakie błędy pokazuje. Dodatkowo zrobię adaptacje przepustnicy, jak mi się uda.
3) Czy jak odłączę klemy od aku, to później za każdym razem trzeba robić adaptacje?
Proszę o odpowiedź, na chodź jeden z problemów.