Witam koledzy.
Mam następujący problem. Juz kiedys pisalem o problemach z obrotami w moim aucie , do dzis niestety tego nie rozwiązałem i delikatnie falują i na pb i LPG. Od około 3 tygodni pojawił mi sie nowy problem - raz na kilka dni z rana jak odpalam auto (na PB wiadomo jak silnik zimny) to odpala i chodzi na bardzo niskich obrotach, jak przygazuje to albo sie dławi i gaśnie i potem musze go długo krecic i tylko coś tam zaskakuje, albo wkreca sie na obroty i trzęsie całą budą (jakby na 3 gary chodził) . Jak rusze to przerywa i nie ma mocy i gaśnie zaraz. Dzis sie zdenerwowałem , wzialem klucze juz od innego auta ale przy okazji spróbowalem jeszcze raz odpalic gofra - i jak ręką odjął, chodził ładnie i dojechałem do szkoły
Zastanawia mnie co mu dolega, czasami jest tak nawet na cieplym silniku jak jade na PB przerywa, wtedy załączam LPG i jest dobrze. Co to może być? Pompa paliwa? Dodam, że dość często z rana jak jade to mało paliwka mam bo głównie LPG leje i na resztkach chodzi często. Filtr paliwa wymieniany z 2 m-ce temu, swiece nowe. Ktoś miał podobny problem? Dodam tylko ze jak trzymam go na gazie i sobie tam przerywa z rana to obroty (mimo ze gaz trzymam tak samo) spadają a potem wzrastają.
Proszę o pomoc, gdyż nie chce w ciemno kupować tej pompy, dopiero wymienilem zawieszenie i nie sram kasą żeby wszystko wymieniac jak tylko coś podejrzewam . POZDRAWIAM !