przez krzysiudd » 1 mar 2012, o 13:22
Witam. Ja mam troszkę podobny problem. Silniczek jak postoi parę dni jak jest tak wilgotno jak dziś jak jest zimny to przy dodawaniu mu gazu szarpie (tak jakby go zalewało), ale jak go odpaliłem na benz. to przy dodawaniu gazu nie szarpał jak sie trochę podgrzał to przełączyłem na gaz to zaczął szarpać na gazie i na benzynie. PO kilku minutach jak podłączyłem pod kompa i odpaliłem przestał szarpać a na komp był tylko błąd czujnik prędkości pojazdu g68.
Świece nowe ngk i kable beru maja może pół roku, cewka ze dwa lata bremi, kopułka i palec też 2 lata nie pamiętam jakiej firmy.
Przed uruchomieniem mierzyłem mu kompresje: i wyszło takie: 14,5; 14,5; 14,5;15,5bar, po wlaniu troszkę oleju: 16,5;16,5;16,5;18,5bara.
na ciepłym ostatnio jak mierzyłem miał: 13; 12; 13,9; 14 barów
Co może być jeszcze przyczyną tego że na zimnym szarpie?
Czy takie zachowanie moż powodować alternator gdyż trochę chałasuje i daje za niskie napiecię wg vaga 13,6V?