Panowie taki mały problemik,
Gdy dojeżdżam do świateł czy skrzyżowania na LPG to obroty tak spadają do 400-500 podnoszą się do 1200 i spadają na te 850-950 no ale czasami falują. Na PB nic się takiego nie dzieje.
I tu jest właśnie pytanie czy spuszczenie mazutu z parownika coś da?
I czy jak ewentualnie czekała by mnie regeneracja prawonika(reduktora) muszę później jechać na regulacje do gazownika czy nie?
Instalacja LPG 2 generacji firmy BRC, reduktor BRC Tecno 70kW najprawdopodobniej. Silnik AFT.
Nie wiem ile jest przejechane na tym parowniku, instalacja ma już 9 lat, wiec stawiałbym najprędzej na regeneracje reduktora.