Witam,
Kilka miesięcy temu pisałem o problemie dotyczącym przepływomierza i po wymianie problem znikł.
Jednak teraz mam bardzo dziwny problem i nie wiem jak go rozwiązać. Prosiłbym o jakieś porady. Jak mógłbym sprawdzić ewentualne usterki. Mam ojca mechanika i z nim możemy powalczyć ale jemu już się skończyły pomysły. Teraz opisze cały problem.
Przy jeździe na LPG silnik zachowuje się normalnie(nic nie szarpie chodzi cicho)
Natomiast przy przełączeniu na benzynę sytuacja się zmienia otóż silnik zaczyna szarpać i przy jeździe bardzo nim rzuca. Przy zdejmowaniu pedału gazu i ponownym wdepnięciu czuć mocne szarpnięcie. Jak silnik stoi na postoju to bardzo szybko silnik traci na mocy jakby przygasał.
Żeby było śmiesznie zauważyłem ostatnio spadek mocy na LPG/Ben i dodatkowo czasami zdarza się, że nawet na LPG delikatnie szarpie jakby nie chodził na wszystkich garach. Mam problem również z odpaleniem samochodu na LPG kiedy to przejadę 15 km i staram sie znow odpalić silnik. Kiedy krecę silnikiem to słychać jakby już łapał moc ale nie odpala i później już nie mogę go odpalić i muszę jechać na benzynie. Podczas prób przełączenia na LPG podczas jazdy silnik jakby nie dostawał gazu bo wciskam pedał gazu a auto się zatrzymuje. Zero reakcji. Dopiero po kilku kilometrach można przełączyć na gaz. Jakby było tego mało to odczusam czasem skoki obrotów kiedy to doprowadze do 3 tys obrotow i wrzucam luz to wskazówka bardzo szybko opada do 500 za chwile wrócić do 900. Napisze jeszcze, że gdy odpalam silnik obroty siedzą na 1100 dopiero po przejechaniu kilku kilometrów spadaja do 900.
Przepraszam, za tak długą treść ale wpisałem wszystko co mi wpadło do głowy bo może coś z tego opisu pozwoli odszukać usterke bądz usterki które mnie dręczą.
Mam golfa III 2.0 GTI silnik E2.
Wymieniłem kopułke, przewody, swiece, czujnik temepratury, przeplywomierz, a krokowy czyscilem dwa miesiace temu.
Pozdrawiam