ale sie rozpisaliście. Nie liczyłam na tyle porad.... Wracając do głównego tematu. Wymieniłam filtr na ori, byłam na regulacji gazu. W międzyczasie okazało się, że padła sonda lambda. Założyłam nową ori. Mimo to auto zgasło, póki co raz ale niestety
teraz mam zupełnie inny problem. Tydzień temu padła cewka zapłonowa i wszystko wskazuje na to, że wczoraj zdechła ponownie. Gdzie szukać przyczyny? Co może powodować, że cewki się palą? Jest na to jakaś teoria czy jechać do elektromechanika szukać problemu? Co do rodzaju instalacji, jak ściągne trupa z Wrocławia to wrzucę fotę...
Ps. Sonda podła przez gaz. Czy cewki też mogą się palić przez błąd gazownika?
[ Dodano: 2012-10-01, 08:38 ]jupi87 napisał(a):A czy ten problem występuje tylko na gazie?? Miałem kiedyś identyczne objawy we fiacie. Dużo wtedy kombinowałem bo nie moglem znalezc przyczyny. Okazało się, że katalizator był już mocno zniszczony - wyciąłem go i po problemie.
to naprawdę sporadyczny problem. Raz gasł, raz nie. Ciężko było trafić na gazie a gdzie dopiero na benzynie. Co za tym idzie, nie wiem czy na PB taki problem miałby miejsce bo rzadko na PB jeżdżę. Jeśli chodzi o katalizator, bardzo możliwe, że jest już zmęczony życiem i trzeba pomyśleć o jego usunięciu. Podejmowałam już raz temat z mechanikiem ale mi to odradził. Była to sucha rozmowa. Może jeśli by go obejrzał zmieniłby zdanie.
[ Dodano: 2012-10-01, 08:40 ]Opik napisał(a):Czyli gdzieś dmucha bezpośrednio w dolot i zamiast podciśnienia masz nadciśnienie, ew gdzieś jest nieszczelność w dolocie, która się objawia właśnie przy gwałtowniejszych manewrach
U mnie takiego błędu nie pokazuje. Jak to można sprawdzić? Pamiętajcie, jestem kobietą więc proszę o cierpliwość