silnik gasnąsy na LPG

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Postprzez greg001 » 4 gru 2012, o 00:03

może cewka padła ja kupiłem za 40zł ale może ktoś w okolicy ma taką w swoim golfie to podmieńcie - dużo roboty z tym nie ma. Dla pewności ściągnij kopułkę i wyczyść ją szmatką od środka + styki na niej i palcu papierem ściernym przejedź.
Łatwo sprawdzisz sondę odpinając ją na wtyczce - jeśli poprawi się to jest ona do wymiany.
hm... a z tego co pamiętam to po odpięciu silniczka krokowego trzeba usunąć błąd w kompie - ale nie jestem pewien.

cewkę można sprawdzić rozpylając nad nią i po niej wodę za pomocą opakowania po płynie do szyb, zobaczysz czy nie skaczą iskry gdzieś albo nastąpi jakaś reakcja np. zgaśnie od razu - ale na 100% dowiesz się po podmianie jej
Avatar użytkownika
greg001
Gaduła
 
Posty: 509
Dołączył(a): 12 lip 2010, o 18:26
Lokalizacja: ślask / SBL
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

 

Postprzez podstawka » 5 gru 2012, o 18:50

Więc tak. Dzisiaj wymieniłem kable WN i świece (bosch). Auto stało ponad dobę bez aku bo go ładowałem. Po tym zabiegu odpalam auto, chodzi, chodzi, trup.... Jeszcze raz - to samo. Ogółem nic się nie zmieniło. Jeszcze raz opiszę dokładnie co się dzieje. A więc. Odpalam silnik, autko chodzi na obrotach około 600(zdecydowanie za nisko), by po jakichś 5 sekundach wskoczyć na obroty(ponad 1000, wzorowo gdy jest zimny tak myślę). Pochodzi 30-50 sekund i zaczynają mu spadać obroty, tak, że dosłownie całym autem trzepie (poniżej 200) i gdy ratuje go pedałem gazu ten wchodzi na obroty do ja wiem - 4000 (dalej go muli już) i gdy tak trzymam to zaczyna go powoli mulić. Po jakichś 5 sekundach takiego ratowania reakcja na pedał gazu jest jedna - gaśnie :-x ... Gdy nie trzymam gazu cały czas to pochodzi tak samo długo - chwilę go potrzepie i wtedy już jak tylko nacisnę gaz to go chu strzela i gaśnie. Zaraz po zgaśnięciu można go odpalić bez problemu i tak w kółko sytuacja się powtarza...
Gdy stałem nad silnikiem kiedy ten był na pełnych obrotach(na biegu jałowym, już po wkręceniu się na ten 1000) słuchając pracy silnika można zauważyć, że zdarzają się momenty w których jakby nie dostawał iskry czy !!! tam wie. Tak jakby na jeden cykl obrotu wału gdzieś nie poszła iskra, ale później chodzi dalej normalnie przez tą chwile... O co tu kur.. chodzi? :zalamany: Nie wiem jak sobie poradzić bo nawet nie mam jak podjechać do diagnosty. Laweta nie wchodzi w grę.

Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano 6 gru 2012, o 15:35 przez podstawka, łącznie edytowano 1 raz
podstawka
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 15:04
Lokalizacja: Olkusz

Postprzez greg001 » 6 gru 2012, o 00:40

więc możliwe że cewka wariuje ale tego na podpinając pod kompa nie sprawdzisz - ale podpiąć pod kompa nie zaszkodzi bo będzie na pewno błąd silniczka krokowego - wejdź na http://forum.vwgolf.pl/viewforum.php?f=48 tam jest grupa małopolska zagadaj tam u nich w grupie czy ktoś nie podjedzie do ciebie na garaż i podepnie pod kompa lub tutaj w dziale na luzie zapytaj

ew. możesz też zagadać czy ktoś ma cewkę z 1.6 lub 1.4 (ona jest na komorze silnika na 2 śruby )- podjedzie do ciebie na i zrobicie podmiankę cewki żeby ją wukluczyć
Avatar użytkownika
greg001
Gaduła
 
Posty: 509
Dołączył(a): 12 lip 2010, o 18:26
Lokalizacja: ślask / SBL
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez podstawka » 6 gru 2012, o 15:17

Dzięki wielkie za odpowiedź! :)
To zapytam. Osobiście kompa nie mam do golfa więc nic nie zrobię, a mimo iż w mojej miejscowości jest diagnosta i to jakieś 1.5 km ode mnie to i tak nie dam rady sprawdzić bo nie dojadę tam...

Myślałem również o czujniku halla. Możliwe?

Pozdrawiam!

Edit: Na razie bez żadnego komputera podejrzewam czujnik halla z dwóch powodów. Gdy go odpalam, silnik dogrzewa się do danej temperatury i gaśnie(objaw przy niesprawnym czujniku halla, tak wyczytałem), i gdy próbuje go ratować pedałem gazu silnik jakby zalewa(przestawia się zapłon, iskra w złym momencie). Słusznie? Co o tym myślicie, swoją drogą czujnik nie jest tani a wolałbym uniknąć niepotrzebnego wydatku.

[ Dodano: 2012-12-09, 17:11 ]
Przepraszam za 2 posty z rzędu. Jestem unieruchomiony, nikt nie ma pomysłu? Może ktoś mógłby podjechać do mnie w celu sprawdzenia komputerem samochodu? Mieszkam pod Olkuszem(Klucze) około 40km od Krakowa. Odwdzięczę się!

Pozdrawiam!
podstawka
Berbeć
 
Posty: 4
Dołączył(a): 3 gru 2012, o 15:04
Lokalizacja: Olkusz

Postprzez pepi » 6 gru 2012, o 20:17

Witam chciałem odkopać temat ponieważ po podpięciu do komputera wyskoczył bład g39 sonda lambda czy ona może sprawiać, że gaśnie na benzynie i doś dużo pali jest zamulony na benzynie?
pepi
Czytacz
 
Posty: 76
Dołączył(a): 6 lip 2012, o 07:18
Lokalizacja: Minsk Mazowiecki

Postprzez trollu » 7 gru 2012, o 00:38

tak
Sarkazm - ponieważ strzelanie do idiotów jest wciąż nielegalne.
Avatar użytkownika
trollu
VIP
 
Posty: 2503
Dołączył(a): 27 sie 2010, o 13:03
Lokalizacja: SKL/Cz-wa
Rocznik: 0
Silnik: byl ADY jest M52TUB28
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: kombi

Gaśnie na lpg

Postprzez Opik » 7 gru 2012, o 08:51

Nie dalej jak wczoraj rozkminka, że dzisiaj minie rok odkąd mam Golfa, wszystko pięknie, cacy, miało być podsumowanie, a tu taki bandycki numer z rana :/
Odpalam, pięknie ładnie sobie chodzi przez pewien czas, ja odśnieżam dziada i podjazd bo od wczoraj sypie koka z nieba, w końcu ruszam. Wchodzi na gaz, przejeżdżam kawałek i zaczyna się cyrk, sam wchodzi na obroty i dopiero po przegazówce wskazówka wraca tam gdzie powinna. W sumie na 5km odcinku jeszcze dwie takie sytuacje, aż... ta bum tsss zgasł. Odpala na benzynie normalnie, chodzi na niej też normalnie, a po przełączeniu na gaz kaput. Próbowałem przełączyć i potrzymać trochę na obrotach to też gaśnie, próbowałem też podczas jazdy to to samo, gaśnie. Głupi jestem bo nigdy takiej sytuacji nie było :/
Zamarznięcie parownika odpada raczej bo jak wróciłem to wszystko po 90stopni i dotknąć się nie dało :/ zresztą nie raz tak wyjeżdżałem i nic nie zamarzało.
Wczoraj trasa 140km i też nawet nie kwęknął, a dziś taki cyrk :dobani:
Olej jest, płyn jest, filterek gazu wymieniony 5tys km temu, pół zbiornika gazu (a przynajmniej wczoraj jak go odstawiałem tyle było i tyle pokazuje dzisiaj). WTF no :(
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez trojeczkaGT » 7 gru 2012, o 14:05

A jak membrana ? moglo ja trafic akurat dzis warto zobaczyc bo mrozy moga robic psikusy. rozregulowac sie nie mogl raczej :D a krokowy od lpg jak trybi ? moze sie zacial ? ja mam srube wiec jeden problem mniej.
Aktualnie posiadam golfa III 1.9 TD umierajacego na ruda ospe i to >>> pozostale/chrysler-voyager-jaszczur-t77315.html a miałem tez audi 80 b4, byl tez golf III 1.8 GT i golf III kombi i vento.
Avatar użytkownika
trojeczkaGT
Members
 
Posty: 1745
Dołączył(a): 6 sie 2011, o 21:36
Lokalizacja: DDZ i DSW
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Opik » 7 gru 2012, o 14:47

Nie rozbierałem więc nie wiem jak membrana, instalacja na Blosie więc nie wiem czy krokowy ma coś do powiedzenia?

[ Dodano: 2012-12-08, 12:00 ]
Jest minimalny postęp. Próbowałem wymusić na dziadzie żeby pojechał na lpg, mała górka, przełączam, muł, muł, muł i w momencie gdy miałem powrócić na pb zagadał i leciał na lpg, tyle tylko że z kulturą pracy było średnio i trzeba było trzymać wyższe obroty. Spróbowałem też przełączyć na postoju i jeżeli przełączyłem przy tych 3-4 tys obr. i na lpg trzymałem te obroty to pracował, szarpał trochę, wkręcał się ładnie wyżej, ale po zmniejszeniu obrotów poniżej 2 gaśnie i tak :/
Ktoś ma jakieś pomysły co to może być? Bo niestety jedyny gazownik u mnie nie ogarnia systemu BRC (WTF), a nie chciałbym jechać w ciemno paredziesiąt km jak mogę coś jeszcze sprawdzić sam :/
Avatar użytkownika
Opik
Members
 
Posty: 7058
Dołączył(a): 28 lis 2011, o 22:22
Lokalizacja: Lublin
Silnik: 2.0
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez pablomed » 8 gru 2012, o 20:18

Jesli to II generacja to jak kolega pisze zacznij od krokowca, rozbierz psiknij czymś w środek, pokręć delikatnie tłoczkiem w prawo - ostrożnie zwykle tłoczki są na plastykowej łatwej do uszkodzenia śrubie. a może od mrozu coś nie tego, jakiś korek l lodowy w zaorze czy przewodach. Speca szczególnie nie szukaj na razie bo w kwestii tego żeby w ogóle palił na LPG to nawet dla testu możesz śrubę zamiast krokowca założyć
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez pablomed » 8 gru 2012, o 20:22

pepi, jednakże niewiele to znaczy bo na LPG zawsze zgłaszany jest błąd sondy z tego powodu że jej sygnał jest odcinany od sterownika silnika w czasie pracy na LPG. Skasuj, jeździj tylko na benzynie i sprawdzaj ponownie ale nawet jeśli dalej będzie to może to być tylko kestia okablowania, notorycznie urywają się kable sygnałowe od sondy w miejscu gdzie są o nich lutownekabelki od LPG
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez Grzesiek2507 » 8 gru 2012, o 21:35

z tego co widzialem w temacie Opika to golf juz chyba zyje.
Avatar użytkownika
Grzesiek2507
Members
 
Posty: 3684
Dołączył(a): 4 mar 2012, o 15:12
Lokalizacja: Izbica Kujawska

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość