przez Okonik5 » 1 kwi 2013, o 22:11
Tak jak w temacie . Auto stało pod chmurką 3 dni , dziś wsiadłem , odpaliłem ( na dotyk ) , wszystko ok . Wyjeżdżam , redukuję hamuje itp i wyjeżdżam na główną drogę . Miałem tak może z 80 na liczniku i po przejechaniu może z 10 km prostą drogą , musiałem przyhamować i zdredukować ( jechałem na gazie ) , to czułem tak jak by auto w ogóle nie chodziło . Straciło się wspomaganie , kontrolki pogasły . Dopiero jak puściłem sprzęgło i dałem gaz auto jechało normlanie , ale sie przełączyło na benzynę. Za chwilę przegazowałem i przełączył się znów na gaz , i było wszystko dobrze . Gdy wracałem z powrotem , znów miałem taki 1 przypadek . Miał ktoś z Was też coś takiego ? Wiecie może co to może być ? Wcześniej jeździłem na gazie dziennie i było wszystko Ok .