Witajcie.
Mam podobny problem, z tym że autko mi gaśnie na gazie, a właściwie się dusi i ma bardzo niskie obroty które po jakimś czasie powodują gaśniecie.jeśli przełączę na benzynę to wszystko wraca do normy, znaczy się obroty i autko jedzie a po ponownym przełączeniu znowu jest ok aż do kolejnych świateł na których silnik się dogrzewa i znowu dusi.
Podejrzewam że na gazie silnik mi się przegrzewa, nie mam niskiej dawki ustawionej bo pali mi dosyć sporo, tak ok 13 litrów przy moim 1,6, to także jest problem bo nie daje się zmniejszyć dawki a jak próbuję to auto mi częściej się zwiesza, tzn. nie reaguje na pedał gazu i sprawia wrażenie jakby się dusił. Chłodzenie wentylatorem załącza się dopiero tak ok 100stopni, nie wiem czy tak ma być, niby gdzieś wyczytałem że włącznik wentylatora ma dwa progi, pierwszy ok 95 stopni, drugi ok 105 stopni, czy to prawda.
Poradźcie jak możecie.
Dzięki z góry

Z wentylatorem prawda. To że ci pali tyle ile pali nic nie mówi o składzie mieszanki na wolnych obrotach. Może być na wolnych za uboga, a na wysokich pod obciążeniem za bogata i masz swój poroblem. Uważam że to jest tylko i wyłącznie kwestia regulacji instalacji LPG, ale nie napisałeś jaka generacja instalacji (I, czy II z kompterkiem, czy sekwencja) nie napisałeś typu silnika więc więcej nie da się powiedzieć.
I jeszcze uwaga: wniosek że skoro dużo pali więc nie jest za uboga mieszanka jest absolutnie błędny. Jeśli jest mocno zubożona to rekompensujesz niedobór mocy głębszym wciskaniem gazu i może palić więcej. Poszukaj dobrego gazownika trzeba to ustawić z komputerem i intefejsem