Proszę pomóżcie,
Problem wygląda tak, jadę spokojnie jakieś 80km/h, nagle silnik gaśnie zaczyna migać kontrolka ciśnienia oleju, staję na poboczu i silnik nie chce odpalić, kręce raz, drugi, trzeci aż w końcu odpala, jadę dalej i znowu to samo. W konsekwencji schodzę rano odpalam a tu tylko rozrusznik kręci a auto nie odpala, ani na gazie ani na beznynie.
Wymieniałem aparat zapłonowy na używany, pompe paliwa.
Mechanik który mi zakładał gaz twierdzi że to coś z układem zapłonowym.
Gdzie mam szukać przyczyny moich problemow bo co jade do mechanika to coś wymienia, forse bierze a problem nie znika.