Witam,
Ostatnio z moim Golfem III 93r 1,4 ABD + LPG mam dziwny problem. Samochód po nocnym staniu pod chmurką normalnie rano odpala ale silnik dziwnie "warczy" na luzie. Po przegazowaniu i przejechaniu kilku km wszystko się normuje, problem pojawia się po jego zgaszeniu i chęci ponownego odpalenia. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce auto odpala i gaśnie lub rozrusznik kręci nawet z 10-15 sekund zanim auto zaskoczy (zaskakuje wolno krztusi się). W międzyczasie muszę mu dodać gazu bo chyba bez tego by w ogóle nie zastartował. Kiedy chcę odpalić na gazie sytuacja wygląda podobnie tyle tylko,że czas kręcenia rozrusznika jest ciut krótszy. Podpowie ktoś co to może być za usterka?
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam