witam
chciałbym się dowiedzieć co może być przyczyną, że auto spala i benzynę i gaz?
Takie jest stwierdzenie jak po tankowaniu benzyny dokładnie 3 tygodnie temu za równą stówkę, wskazówka normalnie pokazywała,dzisiaj już nie drgnie w górę i rano na benzynie nie odpalił. Na gazie tak.
Spalanie gazu w granicach 12-13 w mieście, a na trasie jadąc między 110-160 około 9,5-10,2 litra, mierzone kilka razy
Co o tym myślicie?
Może trochę chaotycznie opisane, ale i tak czekam na jakieś odpowiedzi (podpowiedzi)