Witam całe forum.
Chciałem przedstawić problem z którym borykam się od czasu wymiany aparatu zapłonowego , ponieważ stary dał ciała a przy okazji wyrzucał olej i kopułka od wewnętrznej strony zbierała parę wodna , przez co samochód szarpał oraz tracił obroty .
Ok krótko opisałem jaki miałem wcześniej problem ( może w czymś pomoże ) , teraz natomiast mam inny
Zaczyna się gdy silniczek złapie temperaturę 70-80 st , wtedy gdy dodam gazu ( jak nie dodam słychać je rzadko ) zaczyna co chwilkę słychać takie strzały z rury wydechowej oraz odczuwalne są spadki obrotów i takie jakby poszarpywanie ( na postoju jak i przy jeździe ) .
Odbywa się to na benzynie jak i na gazie.
Objawy są prawie identyczne jak wtedy gdy aparat zapłonowy miałem walnięty tyle ze teraz kopułka jest sucha a skoro jest sucha to iskra nie przeskakuje , tak tez jest .
Moje podejrzenia padają na złe ustawienie zapłonu
dlaczego ?
-ponieważ ten aparat był używany pochodził z innego golfa
-wcześniej miałem inna kopułkę na swoim aparacie zapłonowym , teraz tez mam inna , wiec pewnie aparat zapłonowy tez jest troszkę inny ( tym bardziej mechanik który go wymieniał mówił ze były 2 modele aparatów do golfów 3 , tyle ze ja miałem ten miej trwalszy on natomiast wymienił na ten trwalszy )
Tak wyglądała kopułka starego aparatu ( nie wiem czy aparat tez )
A tak wygląda kopułka nowego / używanego aparatu ( nie wiem czy reszta tez:
Czy takie objawy może dawać tez walnięty czujnik Halla ?
PROSZĘ O PRZECZYTANIE TEGO POSTU, WIEM ZE DŁUGI ALE BARDZO PROSZĘ ORAZ O POMOC ALBO CHOCIAŻ JAKIEŚ POMYSŁY .