Witam Jakiś czas temu gdy wyjeżdzałem na drogę dodałem trochę więcej gazu, koła się zakręciły i nagle usłyszałem huk Myślałem, że strzeliła opona, albo posypało się coś w napędzie ale okazało się, że wszystko jest OK. Minął może miesiąc i ostatnio znowu to samo, z tym że teraz nie minęło, przy rozpędzaniu następuję szarpanie, tąpnięcie gdy dodaję łagodnie gazu to jest ok, ale gdy docisnę pedał do końca to czuję w nogach udzerzenie...
Wydaje mi się, że ma to miejsce tylko na LPG. Dodam, że nie jest to problem stały, bywa że mogę normalnie się rozpędzać i jest OK... Nie wiem co to może być Może miał ktoś podobny problem?? W internecie przeszukałem wiele stron, ale nie znalazłem odpowiedzi i rady na mój problem...
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi

daniodziadek napisał(a):W internecie przeszukałem wiele stron, ale nie znalazłem odpowiedzi i rady na mój problem...

a gdzie szukałeś że nie znalazłeś?

w ciemno i bez zastanowienia strzelam że po prostu gaz "strzela" Ci w dolot, baaaaardzo częsta przypadłość na zwykłej instalacji. regulacja się kłania lub/i poprawny montaż

Szukałem na wielu stronach, ale nigdzie, na żadnym forum nie znalazłem opisu takiego samego przypadku... Czytałem o lekkim szarpaniu, spadku mocy, podawane były przyczyny jak np. przegub ... A u mnie było inaczej.
Dziś sprawdziłem co się stanie po odłączeniu sondy z którą miałem juz kiedys problem i okazuje się że bez niej jest lekko nierówna praca przy przyspieszaniu, ale nie czuję już uderzenia jakby silnik spadł mi na drogę
Teraz tylko będę musiał sprawić sobie nową sondę, bo nie wydaje mi się żeby wydatek 50zł na regulację coś pomógł...

bardzo niekonkretny opis. Może poduszki silnika może sprzęgło uszkodzone, po prostu ktoś wprawny powinien podwozie obejrzeć

daniodziadek napisał(a):ma to miejsce tylko na LPG.

daniodziadek napisał(a):nie jest to problem stały, bywa że mogę normalnie się rozpędzać i jest OK

pablomed napisał(a): Może poduszki silnika może sprzęgło uszkodzone

jak poduszka czy sprzęgło siada to siada i tyle, nie ma wyjątków.

Sprzęgło jest nowe i nie jakieś chińskie Odłączyłem sondę i mocne tąpnięcia ustały, więc zawieszenie też raczej odpada teraz czuć tylko lekkie zamulenia no i nie ma takiego kopa (zbyt uboga mieszanka zapewne).
Dzięki za podpowiedzi Kupię chyba nową sondę, bo ta już ma swój koniec... Wczesniej mialem z nią problemy, opisywałem to w innym temacie Były odcięte kable, musiałem je łączyć i wydawało się ze jest ok, ale jak widać po kilku miesiącach skończył się żywot tej sondy ...
Opisuję to po to żeby pomóc komuś kto ma taki sam problem i nie wie czego to przyczyna