SZarpniecie auta

przez **raiden112** » 27 paź 2012, o 18:32

Podczas jazdy dzis w piekny zimowy dzien auto mi szarpnelo 2 razy po czym stanelo i nie dalo sie go juz uruchomić. Dodam ze jechalem na LPG gdy to sie stalo dolalem benzyny ale nic nie pomoglo. Poradzcie cos szybko bo autko stoi na parkingu hipermarketu :-(

przez **pablos** » 27 paź 2012, o 19:05

prawdopodobnie cewka zapłonowa,przewody WN albo kopułka/palec ja miałem dzisiaj podobny problem przewody wymienione przedwczoraj ale na tym chyba nie koniec (na początku było super fajnie do czasu aż wjechałem w kałuże albo auto z naprzeciwka mnie ochlapało i auto zaczęło się dusić potem przygasać na lpg a na benzynie też nie bardzo ale się jakoś udało mi się odpalić i pochodził chwilę na wolnych i mu oddało gdy się zagrzał

) Dzisiaj to chyba nie tylko jeden samochód przechodził test wilgoci.

przez **pietrasiak2** » 27 paź 2012, o 19:34

Najlepiej to zdejmij kopułkę z przewodami i polóż na jakimś grzejniku na pzrę chwil powinien zagadać :-)

przez **raiden112** » 27 paź 2012, o 21:15

A moze byc to spowodowane ze swiecie siadły. Dodam tez ze wczesniej obroty silnika "skakały" auto strasznie drgało

przez **trollu** » 28 paź 2012, o 02:42

świece nie padają wszystkie na raz. układ zapłonowy od cewki do samych świec do sprawdzenia

przez **raiden112** » 29 paź 2012, o 12:41

Okazało sie ze cewka padła a przy okazji kabelek od ladowania byl urwany.