Twarde węże - Czyżby znów uszczelka??

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Twarde węże - Czyżby znów uszczelka??

Postprzez prezesik » 16 wrz 2010, o 16:59

Witajcie!

Przedstawię historię choroby:

Silnik 1.4 ABD
Przy 216 tys.km wymiana uszczelki pod głowicą (ładowało spaliny w układ chłodzenia, wywalało płyn przez zbiorniczek); planowana głowica; uszczelka kupiona jakaś tania za kilkanaście złotych.

Przy przebiegu 285 tys.km znów j.w. (spaliny w układ chłodzenia, wywala płyn przez zbiorniczek); bez planowania głowicy (nie było wżerów); kupiona porządna uszczelka REINZ za 60 zeta., jedynie wżery na żeliwnym bloku silnika (bez planowania).

Obecnie przebieg 314 tys.km i po 2 latach (standard) zaczynają kruszeć węże wodne od parownika - już wymienione.
Ale jest problem - płynu jeszcze nie wywala, ale węży od chłodnicy nie da się ścisnąć dwoma palcami... Korek zbiorniczka wymieniony 3 lata temu. Czy takie ciśnienie powinno być?? Bo wg mnie węże są zbyt twarde...

Proszę o info.
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Twarde węże - Czyżby znów uszczelka??

 

Postprzez PabloSBT » 16 wrz 2010, o 18:31

jeśli wszystko dobrze pracuje powinno się bez problemu ścisnąć wąż, kiedy była wymieniana pompa wody ?? odkręć korek ze zbiorniczka wyrównawczego, odpal samochód i poczekaj aż się wentylator włączy tylko ogrzewanie w samochodzie ustaw na grzanie i wtedy pościskaj węże od chłodnicy mi to spieprzało powietrze aż miło :d uszczelka pod głowicą jeśli dobrze była dokręcona to nie powinna tak szybko puścić :) a tak wogóle zmieniałeś płyn chłodniczy po wymianie uszczelki pod głowicą ??
PabloSBT
Members
 
Posty: 955
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 11:06
Lokalizacja: TKI | Kielce

Postprzez prezesik » 16 wrz 2010, o 19:57

PabloSBT napisał(a):kiedy była wymieniana pompa wody ??

pompa - szczerze to jeszcze ani razu od 4 lat (114 tys. - 2x zmiana paska), a przyznam, ze słychać jak świszczy, no ale wiem, że pompuje, bo jak termostat się otworzy to normalnie płyn krąży w obiegu.
PabloSBT napisał(a):a tak wogóle zmieniałeś płyn chłodniczy po wymianie uszczelki pod głowicą ??

no chyba z 8 litrów przelałem przez układ z powodu wymiany termostatu i teraźniejszych problemów ze starymi wężami od parownika :mrgreen:

Po za tym w jeździe trasą ładnie trzyma temp. 85-90 stopni, tylko te węże twarde...

Zobaczę jeszcze jak będzie po powrocie z pracy (35 km trasą).

Przejrzę jutro korek wlewu na zbiorniczku, może zaworek się zablokował...
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez PabloSBT » 16 wrz 2010, o 20:11

ja miałem takie węże twarde jak mi się załączał wentylator dopiero na drugim biegu przy 107 stopniach ;P jak masz na liczniku koło 95 stopni to włącza ci się wentylator ??
PabloSBT
Members
 
Posty: 955
Dołączył(a): 14 sie 2009, o 11:06
Lokalizacja: TKI | Kielce

Postprzez prezesik » 17 wrz 2010, o 12:14

To jednak uszczelka... Na gorącym silniku po odkręceniu korka na zbiorniczku wyrównawczym poziom płynu był ok, nie bomblowało, ale jak przygazowałem to bomble idą jak ch... i wywala płyn.

Przy poprzedniej wymianie uszczelki zauważyłem na bloku silnika wżery. Więc prawdopodobnie nie będę jej robił, tylko podpytam kolegi, on ma golfa po wypadku z silnikiem 1.6 ABU, oby silnik był zdrowy - podczas wypadku silnik wyleciał z auta, było uderzenie w bok. Możliwe, że silnik nie ucierpiał, więc zakupię od niego za jakieś 300-400 zł goły silnik, przełożę osprzęt i będę śmigał dalej.

Czyli zapowiada się na SWAP :-D
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez killah » 18 wrz 2010, o 00:46

bierz ode mnie aama i nie marudź :P
killah
 

Postprzez prezesik » 18 wrz 2010, o 22:29

Witajcie ponownie! Jednak to uszczelka, więc zabrałem się za wymianę.

1) Wymieniałem uszczelkę pod głowicą, w tym aucie robiłem to już 2x.

Dziś niemiłe zaskoczenie. Po założeniu głowicy, paska (oczywiście na znakach OK) jest opór przy próbie przekręcenia silnikiem. Rozrusznikiem nie ma siły, jest blokada.
Z głowicy zdejmowałem wałek rozrządu z zamiarem planowania głowicy, lecz odszedłem od tej idei, bo powierzchnia głowicy nie ma wżerków. Założyłem głowicę na blok, dokręciłem, potem położyłem wałek rozrządu, też dokręciłem (może to błąd, że dokręciłem czopy wałka nie ustawiając go na znakach, potem oczywiście wałek ustawiłem wg znaku). No i silnik nie chce ruszyć.
Czy to możliwe, ze popychacze muszą się jakiś czas ustawić, np. więcej nić 30 minut, czy może je ręcznie jakimś drewienkiem docisnąć??

2) Jeżeli silnik ruszy to po jakim czasie dociągać śruby głowicy?

3) Jeszcze jedna sprawa:

Zmieniałem uszczelkę pod głowicą (bez planowania głowicy) w maju 2009 roku. Do tej pory zrobiłem 30 tys.km i znów w tym samym miejscu uszczelka puściła. Zawsze puszcza między uszczelką a blokiem silnika między cylindrem a płaszczem wodnym (foto z zaznaczeniem). Czyżby już blok silnika był do planowania??


Chcę jeszcze przez zimę pojeździć na tym silniku i w międzyczasie szukam gołego silnika 1.6 ABU na przekładkę. I pytanko: Czy będę musiał założyć tez kompa od ABU?? Czy wystarczy od ABD?
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez pablomed » 18 wrz 2010, o 23:41

chyba masz silnik kolizyjny to nie patrząc na ustawienie wału (wystarczylo żeby żaden tłok nie byłu góry) przed dokręceniem wałka właśnie kolizję zrobiłeś, teraz to już chyba albo porządnie wyremontujesz co masz albo kupuj inny silnik. Kompy są różne, może i będzie chodził jakoś na starym ale nie widzę sensu.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez prezesik » 19 wrz 2010, o 00:44

Czyli tylko trzeba goły 1.6 ABU i sam komputer...
Komputer będzie pasował do wtyczki od komputera 1.4 ABD?
Jak w niedzielę go nie uruchomię to go wyciagam i szukam 1.6.


edit:

Dziś niedziela, a co tam - zdjąłem głowicę spowrotem - okazało się, ze poprzednia uszczelka miała grubość ok. 1,5 mm a nowa ma może 0,6 mm + niewyczyszczony nagar na tłoku - tłoki dotykały zaworów, wszytsko się sklinowało i nie chciało ruszyć.

[ Dodano: 2010-09-20, 19:50 ]
Wymieniłem uszczelkę w sklepie na grubszą, założyłem i silnik chodzi jak powinien.

[ Dodano: 2010-09-26, 00:12 ]
Silnik chodzi, ale kompresja jest cienka zaczynając od 1 cylindra kompresja wynosi 7-6-10-10 co nie zmienia faktu, że cały czas szukam drugiego silnika.
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości