Witam,
autko Golf 3, 1.6 benz+gaz 75KM ABU 94'
od kupna auta zauważyłem że płynu chłodzącego było więcej niż MAX i to jakieś z 1cm(tydz temu). Zrobiłem ponad 400km, dziś sprawdzałem ogólnie stan wszystkich płynów i oto co zauważyłem:
-płynu chłodzącego jest na poziomie MAX, czyli SPADŁO
-oleju nie przybywa, nie ubywa, nie ma mleka w oleju i nie robi sie "masło" na korku oleju
-temperature w czasie jazdy, krótszej dłuższej trzyma na 90st, czasem tylko w malym korku wzrosnie ale po ruszeniu spada na 90.
z tego co pamiętam, w płynie było oczko, chyba oleju, ale kto wie co tam było wlewane. Dziś próbowałem otworzyć ale dość mocno był 'zapieczony' korek więc odpuściłem
Auto wydaje mi się, że dymi dość mocno odrazu po odpaleniu auta tak samo jak na rozgrzanym... zdarza się że nie widzę dymu w cale
-jeszcze nie obejżałem dokładnie zbiorniczka czy nigdzie nie cieknie, zastanawia mnie ten korek. pamietam że jezdziłem chwile na nie dokręconym(byl poprostu wsadzwony moze z <1 obrotem), po czym go dokręciłem i teraz nie moge odkrecic
-węży także nie sprawdzałem, rozumiem że mają być miekkie?
-oraz nie sprawdzalem czy jest mokro przy tunelu
myślałem, że to uszczelka pod głowicą, byłem u mechanika jednego i drugiego i powiedzieli że razem z planowaniem to bedzie 800zł~. Drugi z nich obejżał olej i powiedział że to nie to.
8 stówek wydaje mi się że dużo, baardzo dużo. Czy faktycznie tyle to kosztuje ?
Jestem przed wymianą rozrządu, pompka wody też może mieć cos z tym wspólnego?