ja dawke sam sobie ustawilem to jest taki pan pikus
odpalasz autko przejedz sie kawalek aby zlapalo temperature nastepnie zatrzymujesz sie otwierasz maske i palcem przesuwasz przepustnice aby obroty poszly w gore trzymasz obroty w wyzszych partiach i krecis zaworem na przewodzie za parownikiem(zakrecasz go) jak auto zaczyna gasnac to delikatnie odkrecasz jak przy odkrecaniu auto zaczyna wracac na wysokie obroty to puszczasz przepustnice zamykasz maske wsiadasz i dajesz mu po garach czy sie dobrze zbiera czy nie, jak sie zamula to sie zatrzymujesz i znow to samo palec na przepustnice podbijasz obroty i delikatnie minimalnymi ruchami odkrecasz zawor gazu (tak 1/4obrotu) nastepnie wsiadasz i znow jedziesz jak sie muli to powtarzasz czynnosc.
mi w gazowni ustawili tak ze palil wiecej po ich ustawieniu niz przed wiec sam postanowilem zadzialac i teraz spala mi okolo 8,5-9,5lpg/100km w jezdzie mieszanej