przez Smolak » 13 lut 2008, o 23:05
tu smolak
Gaz to najnowsza sekwencja, nie ma znaczenia czy zimny czy ciepły silnik- jest objaw, filtr gazu i powietrza też zmieniłem.
Tu nie jest falowanie, a przynajmniej tak to rozumiem, silnik chodzi miękko i równie tylko dodam gazu i puszczę i obroty spadają i przy około 700 ładne pracy po chwili jest chwilowe załamanie obrotów gdzieś do 500 i wraca wszystko do normy.
Też jadę sobie i zatrzymuje się na skrzyżowaniu ( po prostu trzymam hamulec bo automat) i nagle to samo w dół , że na tydzień 2 razy zgasł . Po dole stoi sobie z powrotem na 700 obrotów jak by nic sie nie działo...
dzięki za porady!!! proszę dalej...
kuzyn mi podpowiedział żebym wyczyścił przepustnice dolotu mieszanki, jakoś tak , tam gdzie łączy się rura plastikowa z aluminiową ... ale jeszcze tam nie zaglądałem-zimno.
[ Dodano: 2008-02-13, 22:39 ]
Błędów nie ma, próbowaliśmy 2 mapy; 1- z hamowni; 2- standardowe kopiowanie mapy benzyny, plus godzina własnych poprawek gazownika i nic.
Sprawdzę jeszcze czujnik temperatury w parowniku ale raczej jest dobry bo przełącza z benzyny na gaz po osiągnięciu odpowiedniej temperatury.
Dolot powietrza jest standardowy i to się dzieje jednak na postoju czy wyhamowaniu do 0-wolne obroty.
Spróbuję dać inny parownik za tydzień ale trudno jest dostać mocny na ''chwilę'', gazownik ma tylko do 150 KM a mój jest do 250 KM.