na poczatku dzialo sie to tylko na zimnym silniku. wiec myslalem ze gdzies woda sie dostala i jak sie rozgrzal to codzil normalnie. ale teraz juz nawet na rozgrzanym sie tak dzieje

melcu napisał(a):obroty spadają, brakuje mocy. I na LPG i na PB . kupione świece NGK i kable Beru, kopułka i palec wyglądają dobrze

Melcu, wiesz co ja mam inny problem, ale też miałem tak od czasu do czasu (zazwyczaj jak depnąłem gaz do deski) samochód miał jakby dziurę, ciągnął nagle przestawał po chwili mu sie poprawiało i ciągnął bardzo dobrze. Wtedy bałem się wyprzedzac i uważałem żeby nigdy nie depnąć do końca gazu. Czemu zacytowałem Twój tekst ? Ponieważ świece wymieniłem te same kable te same, problem nie ustał. Kopułke tylko przeczyściłem bo na oko było wszystko cacy pięknie, tak samo palec. Kiedys odnośnie innego problemu wymieniłem kopułke i palec, i od tej pory już ani razy nie pojawił się kłopot z zabraknięciem mocy po dodaniu gazu do deski. Nie chcę Cię naciągnąć na niepotrzebny koszt ale problem wygląda trochę znajomo a wymiana dobrej na oko kopułki i palca naprawiły sprawę. Ja kupowałem komplet kopułke i palec NGK albo BERU już teraz nie pamiętam. To tylko moja opinia nie koniecznie musisz się nią sugerować, bo koszt kompletu to kolejne 100zl, które piechota nie chodzi Powodzenia