Witam wszystkich.
Panowie miałem dziś powturke z rozrywki,znowu moja fura rzygła olejem

.W separatorze miałem masełko(a nie całe 2 tygodnie temu czyściłem odme

).Wywaliło olej przez bagnet(ale tym razem go nie wypchneło).Do pracy w jedną strone mam 10km i drugie tyle z powrotem,więc silnik może być nie dogrzany(po około 6km mam 90*C na blacie).
Panowie mam pytanie jak odepne cięki wężyk od pokrywy zaworów to czy to mi pomoże w razie jakby mi znowu zamarzła odma(czy nagromadzone ciśnienie ze skrzyni korbowej ujdzie przez odpowietrzenie pokrywy zaworów,czy nie ma sensu taka operacja)
Prosił bym o opinie posiadaczy silników ABU,którzy taki patent stosują(stosowali) czy to ma sens.