A wiec tak mam instalacje BRC (polsekwencja), przelancza sie na gaz w chwili przekroczenia 2k obrotow. Od pewnego czasu jak przekraczam 2k obrotow zamiast pyknac w butli i sie przelaczyc na gaz to jest bum. Odczepia sie polaczenie puszki filtra z kolektorem. Juz all opaski poluzowalem zeby mi nie rozwalilo kolektora lub tych plastikowych rurek za odma. Wiadomo co jest nie tak

Dziwi mnie fakt ze wczesniej tego nie bylo ...

Prosze o pomoc i porady co moze byc powodem. Boje sie gazownikow, bo robia wszystko od siekiery.

Jak dawno temu zmieniałeś kable WN, kopułkę, palec rozdzielacza i świece? LPG jest bardzo czuły na niedomagania układu WN.

Swiece nowe, kopulka nowa, palec rozdzielacza lekko przetarlem ( to miejsce waskie, ktoredy leci iskra), jedyna przyczyna moga byc kable lub kabel laczacy cewke i kopulke ( to sprawdze jak sie zrobi ciemno, czy nie ma przebic). Chyba jednak i tak kupie kable, bo wygladaja na stare ( przy 2 swiecy jest najbrudniejsze gniazdko w kablu).

koniecznie kable świece kopułke kup porządne., To jest najczęstsza przyczyna strzałów, a za którymś razem doznasz rozwałki przepływomierza - popatrz sobie na allegro jak drogie sa używki do tego modelu, już 3 stówki niestarczą. Jesli już będziesz pewien układu zapłonowego a strzały nadal będa się zdarzać to jest jakiś gruby błąd w regulacji.
Nie piszesz jaka jest instalacja LPG. Niema czegoś takiego jak półsekwencja. Może być I, II lub IV - ta generacja (czyli sekwencja). Ale skoro masz przełączanie po 2 tys. to zapewne masz II generację z silniczkiem krokowym.

Ja szukał bym nieszczelności w układzie dolotowym.

Nie luzował bym opasek tylko założył klapkę na filtr.

Załóż Blosa i po problemie

mysle ze sama regulacje gazu musisz zrobic bo u mnie tez byly strzaly po przelaczeniu na gaz i jak chcialem ruszyc z miejsca .. zrobilem regulacje gazu i problem znikl