wymieniona pompa paliwa a dziwnie sie zachowuje ...

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

Postprzez RamboSS » 23 gru 2012, o 00:06

no nie wiem jak pisałem pompka jest nóweczka z paragonikiem :) i jak pisałem prawie pół roku wgl benzyni silnik nie widział :( może mieć to jakiś związek ?
RamboSS
Czytacz
 
Posty: 84
Dołączył(a): 26 cze 2012, o 19:16
Lokalizacja: warszawa

 

Postprzez seba650 » 23 gru 2012, o 00:11

RamboSS napisał(a):o nie wiem jak pisałem pompka jest nóweczka z paragonikiem


To nic nie znaczy, ja miałem nowiutki termostat wahlera i podziałał jeden dzień. :dobani:

Wymień filtr, melduj dalej.
seba650
Badacz tematu
 
Posty: 227
Dołączył(a): 26 lis 2012, o 22:42
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Postprzez RamboSS » 23 gru 2012, o 00:14

sie robie panie starszy :) tzn pewnie zadziałam ... dopiero po świętach :/ bo jutro chyba nigdzie nie kupie filtra w poniedziałek tym bardziej :( ehh tyle roboty tak mało czasu :( to znowu ja...słuchajcie mam problem ... rano pojechałem do pracy troche na benzynie udało sie jechać i na gazie później ... zgasiłem go na benzynce zabrałem aku do pracy żeby mu bylo ciepło...później ciach wsiadam i wielke zdizwienie bo zaczął dziwnie falować obrotami i "kichać" na gazie...szlag mnie trafia ... jutro musze mieć samochód a on mi takie szopy stroi :( prosze pilnie o pomc wszystkich którzy mają jakieś pomysły .Z gory dziękuje :)

[ Dodano: 2012-12-24, 00:36 ]
proszę pomóżcie moi dordzy :( bo sie zaklnę przy tym jak jutro nie pojade :(
RamboSS
Czytacz
 
Posty: 84
Dołączył(a): 26 cze 2012, o 19:16
Lokalizacja: warszawa

Postprzez EmilGT » 24 gru 2012, o 10:37

czujnik halla badz silniczek krokowy..Witam kolege ja mam podobny problem z pompa paliwa ze raz ja slychac a 5 razy nie ( chodzi o buczenie w bagazniku) . umnie jest tak ze jak odpale na lpg i przejade jakis 1 km i dam go na benzyne to idzie jak zloto nie szarpie nie gasnie wiec w czym tkwi problem prosze o szybka odpowiedz;)
EmilGT
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 24 gru 2012, o 10:18
Lokalizacja: BRZEG OB

Postprzez RamboSS » 26 gru 2012, o 12:06

witajcie moi drodzy forumowicze :) jeden problem rozwiązałem odnośnie zupełnego nie palenia :) pod kopułką są tam sobie 3 kabelki...dwa były ok a jeden był wymielony dosłownie ... jakiś tępy falus (żeby inaczej nie mówić) zapodał taką rzeźbę że sie wziął i kabelek wymielił ... zrobiłem hula aż miło i już mi wariuje na niskich obrotach :) teraz tylko nadal zostaje kwestia paliwa :) wpadłem na szczwany pomysł wyjąć filtr i wstawić chwilowo rurke zwykłą...jeśli b dok to bd miał pewność że to filtr jeśli nie bd szukał dalej.Jak wy sie na to zapatrujecie ? jeśli coś nie pyknie i byłby jakiś syfek to coś sie stanie monowtryskowi/przepustnicy ? wole zapytać niż później płakać że rozpierniczyłem doszczętnie :) ;-)
RamboSS
Czytacz
 
Posty: 84
Dołączył(a): 26 cze 2012, o 19:16
Lokalizacja: warszawa

Postprzez seba650 » 26 gru 2012, o 12:20

Filtr nie kosztuje majątku, a masz spokojne sumienie ;-)
seba650
Badacz tematu
 
Posty: 227
Dołączył(a): 26 lis 2012, o 22:42
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Postprzez RamboSS » 26 gru 2012, o 13:22

no tak seba650, to nie chodzi o majątek tylko raczej o czas :) dziś mam wolne a sklepy z częściami są pozamykane...jutro będą otwarte...a ja ide do pracy od rana do nocy :/

[ Dodano: 2012-12-26, 12:23 ]
a co do mojego filtra ... obejrzałem go z wierzchu przed chwilą zrobiłem taaaaaaaaaaakie oczy OO jest porozpiernizany poobijany i bóg wie co jeszcze...nie więc raczej nie dziwota że raz jest paliwo a raz go nie ma :)
RamboSS
Czytacz
 
Posty: 84
Dołączył(a): 26 cze 2012, o 19:16
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Tomasz Domaciuk » 26 gru 2012, o 21:12

lepiej wstawić filtr żeby jakieś syfy się nie dostały.taki filtr kosztuje ok.30zł
Tomasz Domaciuk
Berbeć
 
Posty: 5
Dołączył(a): 18 gru 2012, o 17:49
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Postprzez RamboSS » 30 gru 2012, o 20:35

jest drobna nowinka ... wczorajszego dnia jechałem trasą i sie zapomniałem że te paliwo raz jest raz go nie ma ale pstryk na benzyne i tu pojawiło sie coś dziwnego...szedł do przodu jakby go pogrzało zapierniczał jak głupi...tylko jedno ale...jak depnąłem to nie jechał puściłem gaz wcisnąłem jeszcze raz i szedł czy to może być przycinający sie krokowy ?
RamboSS
Czytacz
 
Posty: 84
Dołączył(a): 26 cze 2012, o 19:16
Lokalizacja: warszawa

Poprzednia strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 16 gości