Witam
Niestety wczoraj podczas jazdy Golf zgasł, zjechałem na pobocze i po minucie zakręciłem i zapalił. Pojechałem dalej, po przejechaniu 2-3 km sytuacja się powtórzyła ale tym razem nie chciał zapalić. Jednak zapalił po 3-5 minutach po czym samoczynnie zgasł i znowu nie chciał zapalić. Po kilku minutach znowu zapalił i zgasł. Dodam że gasł także po delikatnym dodaniu gazu. Po koczowaniu w aucie około 1h postanowiłem zapalić go z gazem na maksa, auto odpaliło wkręciło się na 7000 i zgasło, towarzyszyło temu zjawisku smród spalin w kabinie.
Po tym incydencie auto zapaliłem i normalnie odjechałem pokonując 10 km do domu bez problemu. Boję się jednak ze sytuacja może się powtarzać. Może ktoś miał taki przypadek i może mi pomóc. Otrzymałem ostatnio delikatna sugestie aby sprawdzić drożność wydechu że może się przytykać lecz nie wiem jak to zrobić. Auto ma instalacje gazowa i problem z odpalaniem występował zarówno na gazie jak i na benzynie.
Golf 3 1.8 gaz - benzyna 1993 r.
Pomocy