czolem!!!
pojechalem do mechanika dzisiaj wymienic plyn w chlodnicy i poprawic tlumik. przy okazji chcialem zeby mi zlokalizowal gdzie plyn mi leci. Ale ku mojemu zdziwieniu po odpaleniu silnika zakomunikowal mi ze nie pali na jeden gar. czy tam w zasadzie na pol gara i ze prawdopododbnie przy wmianie uszczelki nie zostala splanowana glowica a lyn zaciaga tlok cokolwiek by to nie znaczylo. niestety jestem laikiem w tych sprawach. ale dalej. zadzwonilem do tego typa co mi te uszczelke zmienial. mowie mu jak sprawy stoja. ten oczywiscie ze wszystko bylo zrobione na cycus. ale umowilem sie z nim na piatek. I teraz pytanie do Was, na co mam zwraca uwage jak zacznie tam ogladac i diagnozowac, zeby mnie w konia nie zrobil?? ten moj zaufany majster mowil zeby patrzec mu na rece co by mi jakiegos proszku nie nasypal do zbiornika wyrownawczego. cos jeszcze mam brac pod uwage zeby sie nie wylgal i zorbil mi to w ramach reklamacji?? z gory dziekuje za pomoc i sugestie, pozdrawiam