Witam,
Jestem nowy na forum. Trafiłem do Was, gdyż zaczynam martwić się stanem mojego samochodu. Zanim udam się do mechanika, chciałbym zaczerpnąć trochę wstępnych informacji od Was, bo trochę się tego uzbierało.
Od mniej więcej dwóch tygodni spod maski podczas jazdy wydobywają się dziwne dźwięki, zwłaszcza na zimnym silniku podczas pierwszych kilku kilometrów silnik głośno stuka. Na wolnych obrotach również słychać charakterystyczny stukot (metaliczny). Kolejny dziwny objaw jest taki, że powyżej 2500 tys. obr. oprócz stukotu słychać dodatkowo metaliczne chrobotanie (jednostajne), dość głośne, słychać to głównie w kabinie, na zewnątrz nie.
Oprócz tego podczas nawet delikatnego posługiwania się pedałem gazu, wręcz z chirurgiczną precyzją, samochod szarpnie solidnie podczas wciśnięcia pedału gazu i puszczania również. Od kilku dni sporadycznie nie da się wrzucić pierwszego biegu, coś blokuje.
Pod korkiem wlewu oleju czuć benzynę (nie wiem, czy to normalne). Dolewam jakieś 0,5 litra oleju miesięcznie.
Świece, kable zapłonowe,kopułka, cewka, rozrząd wymieniałem dwa miesiące temu.
Proszę o jakieś sugestie i ew. odpowiedź czy to już koniec tego samochodu, bo nie wiem jak z opłacalnością napraw.
P.S.
Przebieg na chwilę obecną: 302 tys. km
Miesięcznie robię jakieś 1700 km