Już od jakiegoś czasu przeglądam to forum i zauważyłem że wielu z Was posiada ogromną wiedzę na temat golfów - co więcej skorzystałem z niej już nie raz czy dwa. Jeżeli chodzi o samochody "uczę się/takie raczkowanie " wiec jak tłumaczycie - raczej jak do 3 latka
Tyle w formie wstępu.
Mam ogromny problem z moim golfikiem - cały czas coś mi stuka, dokładnie od momentu kiedy go kupiłem. Jest to stukot raczej rytmiczny, nie znikający a w przypadku przyspieszenia (dodanie gazu) i stukot przyspiesza. Oczwiście zainspirowany tematami na forum podpytałem mechanika u którego robiłem obsługę, wymieniałem paski, jakieś plastikowe części przy skrzyni biegów mi wymieniał także stwierdzimy: raczej się zna, a podpytałem co tak stuka.
Powiedziałem ze doczytałem że to może szklanki czy inaczej popychacze hydrauliczne, albo zawory. Stwierdziłem że to raczej silnik i tego się trzymałem. Niestety nie byłem przy tym jak rozbierał autko ale zapewnił mnie że to ani szklanki a i zawory wyglądały spoko - przynajmniej od góry (cokolwiek to znaczy)
Oczywiście żeby nie było nudno dołączam filmik, ogólnie dodatkowo będzie drugi dźwięk który wyłonił się po właśnie zmianie tych plastików od zmiany biegów - słyszałem opinie że to napinacz może być albo jakaś piszcząca sprężarka - mają mi to w poniedziałek zobaczyć. Skupmy się raczej na przyczynie stukania - chce to zrobić by ładnie warczał, konkretnie jak powinien
Filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=OGMMkP2h_XU
A co do opinii mechanika - jeżeli jednogłośnie stwierdzimy że mechanik nie miał racji - sprawdzę dalej u innego. W końcu też człowiek, mógł się pomylić albo przeoczyć.
Z góry dziękuje za pomoc, sugestie.
K.