1.8 benzyna MPI

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

1.8 benzyna MPI

Postprzez adamus125 » 4 sie 2008, o 17:02

witam:) mam golfa 1.8 benzyne na wielopunktowym wtrysku i czasem samochód gdy chodzi na wolnych obrotach to spada prawie całkiem z obrotów tak jagby miał zgasnąc. ale nie gasnie tylko tak skaczą obroty. ale po chwili albo jak mu pogazuje to przestaje. prosze o pomoc jesli wiecie co to może byc?? :roll: czy to jest może silnik krokowy??
adamus
adamus125
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 sie 2008, o 16:20
Lokalizacja: rzeszów

1.8 benzyna MPI

 

Postprzez pablomed » 4 sie 2008, o 23:58

masz prawdopodobnie amerykańską (meksyk prawdopodobnie) lub RPA wersję, prawdopodobnie silnik ABA. Digifant bez przepływki, za to z czujnikiem MAP, który mierzy podciśnienie w dolocie, coś jak w 16V ABF. Może to być krokowiec, albo ten czujnik MAP. Pooglądaj najpierw wężyki podciśnieniowe dochodzące do wtrysku czy wszystko jest szczelne. Niestety mało mechaników zna te silniki. Szukaj info pod kodem silnika ABA.
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez adamus125 » 5 sie 2008, o 16:59

no dokładnie mam amerykanska wersje Golfika:) a mam jeszcze jedno pytanie. jak ruszam samochodem i jest pełny stan w aucie tzn 5 osób to na słychac takie jagby ,, bicie jakby o blache albo cos takiego" co to może byc?? czy to moze wachacze?? a jak jade sam to tego problemu niema. dzieki za odp:)
adamus
adamus125
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 sie 2008, o 16:20
Lokalizacja: rzeszów

Postprzez pablomed » 5 sie 2008, o 21:47

jeśli z tyłu to najczęściej dwie rzeczy: uderza źle zamocowany tłumik o belkę skrętną (to co łączy koła), lub wybite tuleje metalow-gumowe tylnej belki.

[ Dodano: 2008-08-05, 21:48 ]
jeśli z przodu to mogą być luźne klocki z powodu brak odpowiednich tam sprężynek (zależy jak i typ hamulców różnie to bywa rozwiązane)
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez adamus125 » 5 sie 2008, o 21:54

no ten problem jest z tyłu. i patrzyłem na tłumiki ale jest ok nic nie bije. a jeden gosc mi mówił ze to moga byc wybite gumy w wachaczach. może to byc?? ile kosztowałaby naprawa?? dzieki:)
adamus
adamus125
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 sie 2008, o 16:20
Lokalizacja: rzeszów

Postprzez pablomed » 7 sie 2008, o 17:44

adamus125 napisał(a): wybite gumy w wachaczach. może to byc?? ile kosztowałaby naprawa??
o tym pisałem, tuleje kup jak najlepsze lamforder itp, robota jest nieprzyjemna i ciężka rozrzut ceny robocizny jest bardzo duży. Spotakałem propozycję 350 zeta, cena rozsądna to będzie ok 150
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez adamus125 » 23 sie 2008, o 11:52

mam nastepne pytanie koledzy. czy to takie charakterystyczne jakgdyby bicie tz tyłu jak o blache to moga byc wybite amortyzatory?? bo niewiem co zrobic?? co wymieniac. dzieki:)
adamus
adamus125
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 sie 2008, o 16:20
Lokalizacja: rzeszów

Postprzez neo2223 » 25 sie 2008, o 22:46

sprawdz w jakim stanie masz katalizator bo moze byc wyjarany i tłuche sie w srodku a dzwek przechodzi przez rure az do tłumika i własne przy tym jest taki dzwiek jak by blacha gdzies stukała a podejrzewam ze masz takie stuki przy ruszaniu i po zmiani ebiegu wyżej gdy dodasz gazu
przerabałem to u mnie tak samo brzeczy ale jeszcze pobrzeczy jakis tydzen bo kata zamieniam na strumienice
Avatar użytkownika
neo2223
Czytacz
 
Posty: 42
Dołączył(a): 14 sie 2008, o 21:00
Lokalizacja: słupsk

Postprzez adamus125 » 26 sie 2008, o 16:52

no tak masz racje to jest przy ruszaniu i przy zmianie biegu. no to co mam zrobic??? zmienic katalizator?? ile to bedzie mnie mogło kosztowac?? dzieki:)
adamus
adamus125
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 sie 2008, o 16:20
Lokalizacja: rzeszów

Postprzez kger » 27 sie 2008, o 12:37

A może najpierw sprawdzisz wieszaki układu wyd? Złap za koniec rury i potrząśnij porządnie. Jak stuka, to wydech o podwozie, jeśli grzechocze/zwoni, to kat. Jest jeszcze osłona kata, która może dzwonić. Bo sam kat to grubsza sprawka. Ze 4 stówki min. A wymiana? ;-)
Avatar użytkownika
kger
Czytacz
 
Posty: 101
Dołączył(a): 26 sie 2008, o 09:56
Lokalizacja: Warzymice

Postprzez adamus125 » 27 sie 2008, o 19:38

koledzy a czy zle napiety pasek od wspomagania moze byc przyczyna ze wspomaganie zle działa?? sprawdzałem płyn i jest. to moze trzeba naciagnac pasek bo swiszczy, a moze to pompa??
adamus
adamus125
Berbeć
 
Posty: 8
Dołączył(a): 4 sie 2008, o 16:20
Lokalizacja: rzeszów

Postprzez pablomed » 27 sie 2008, o 21:30

adamus125 napisał(a):to moze trzeba naciagnac pasek bo swiszczy, a moze to pompa??
zanim napniesz pasek zdejm go lub poluzuj i sprawdź ręką czy pompa ma luz na wale, jeśli go czujesz to znaczy uwalone jest łożysko, wtedy nie naciągaj paska bo błyskawicznie zatrzesz łożysko na amen. Samo łożysko można zmienić, w miarę łatwo. Jeśli luzu nie ma to naciągaj, tak żeby pasek dał się ugiąć palcem na niecały centymetr
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Następna strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości