przez papson10 » 13 sty 2016, o 11:44
ja myślę że to normalne. zimą metal się kurczy co może wpłynąć na przestrzenie między tłokami a głowicą które się robią nieco większe przy takich mrozach i mieści się w nich więcej oleju i jest on spalany.
albo nadszedł po prostu już czas w którym auto zaczyna brać olej.
Ja mam zalany Lotos 10w40 półsyntetyczny i leje ok. 1 l na 1000 km. zimą delikatnie więcej 1.2 l i się z tym pogodziłem. raczej już nic tego nie zmieni. może tylko wymiana na gęstszy olej choć nie wiem za bardzo. Chcę go jeszcze potrzymać trochę na półsyntetyku
Bara bum tsss..... Obecnie: Golf Mk 3 1.8 55KW PB+LPG 1992 HB
Było:
1 Renault 19 1.4 PB 1993 HB
2 Ford Scorpio Mk3 - Wieloryb (Moja miłość) 2.0 v16 136KM PB + LPG sek. 1995 Limo 3 Opel Astra I 1.6 PB 1992 HB