Ostatnio mechanik wymienił mi czujnik Halla - miało być wszystko OK ale nie było - w drodze powrotnej od mechanika poszedłem do sklepu. Po powrocie auto nie zapala. Wróciłem do mechanika i ku naszemu zdziwieniu znów halla poza tolerancją Tylko problem w tym że wszystko jest na odwrót - na zapłonie błędu nie ma a na zapalonym silniku błąd jest.
Może ktoś miał lub słyszał o czymś takim lub jest w stanie coś poradzić bo sam mechanik przyznał że nie wie co jest grane i mówił coś że załatwi jakiś oryginalny sterownik ( nie wiem o co chodzi nawet ) i go podmieni - po co i w jakim celu to nawet nie wiem

pomocy

$kubi napisał(a):Ostatnio mechanik wymienił mi czujnik Halla (...) na zapłonie błędu nie ma a na zapalonym silniku błąd jest.
Może ktoś miał lub słyszał o czymś takim lub jest w stanie coś poradzić bo sam mechanik przyznał że nie wie co jest grane i mówił coś że załatwi jakiś oryginalny sterownik ( nie wiem o co chodzi nawet ) i go podmieni - po co i w jakim celu to nawet nie wiem

Sądze że mechanikowi chodziło o sterownik (elektroniczne urz. sterujące) lub kość do niego ...
Sprawdzcie prad, na cewce, na pompie i aparacie zaplonowym ... oznaczenie kodu błedu też powinno dać jakieś informacje ... przyznam szczerze ze ciekawy "orzech do zgryzienia"

Osobiście po wymianie czujnika (obstawiałem pompę paliwa, którą nota bene też wymieniałem przy innej okazji ... ciekawa historyjka - ale się nie będe rozwodził: droga Kraków - Wadowice pobocze i dawaj pieszo do sklepu w Kalwarii po pompe ... pomoc pobliskiego elektryka sam. nieodzowna) teraz chodzi jak zegarek (no może prawie) ...
pzdr ...