Witam
W sobote mi wywalilo w aucie plyn chlodniczy przez dodatkowy otwor w kroćcu, ktory jest zaslepiony korkiem i plyn zalal cewke i auto nie chcialo odpalac. Kupilem cewke uzywanana szrocie (starszego typu) i auto odpala. Po przejechaniu stwierdzilem ze auto podczas przyspieszania przerywa i nie ma mocy... otworzylem maske i okazalo sie, ze mam przebicie na przewodach na swiecy przy rozrzadzie. Kupilem dzisiaj nowe swiece i przewody i niby jest ok, bo nie przerywa przy przyspieszaniu ale jest strasznie zamulony podczas przyspieszania. Moze to byc wina innej cewki? Zaplon ustawiony i praktycznie cala instalacja przedmuchana. Co sie moze dziac?
Dodam, ze przy probach odpalenie smierdzialo 'jajami' chyba z katalizatora..
Nikt nie doradzi?