Jechalem jakies 80 na godz i chcialem dodac gazu a tu nic silnik nie reagowal i wkoncu zgasl, odpalilem i wszystko bylo wporzadku po przejechaniu 100m znowu to samo z tym ze nie zgasl tylko wrzucilem na luz przygazowalem znowu na bieg i juz przyspieszal normalnie i tak kilka razy, postal chwile przed domem odpalilem wszystko nmiby wporzadku to na trase wyjechalem 150 i pedal w podlodze
:(:(:( nie chcial isc dalej ale jak przelaczylem na gaz to przyspieszal( zaznacze ze na gazie prawie wogole nie jezdze ) i teraz mam takie wrazenie no chyba ze jestem przewrazliwiony ta sytuacja ze tak jak by silnik slabiej reagowal na pedal przyspieszenia