Miałem ostatnio taki problem, otóż kiedy wbijałem powyżej 2200-2500 obrotów to mi dławiło samochód, tak jakby nie dostawał paliwa. Sprawdziłem pompkę i była OK.
Dziś wyjechałem z garażu (pali normalnie) zjechałem na podjazd (dosłownie 10m) żeby go posprzątać trochę. Po 2 godzinach chce go odpalić a tu... kicha Kreci, kręci i...nic. Mordowałem go trochę ( w sensie że kilka razy probowałem go odpalić (nie kręciłem długo, raptem parę sekund) ale nie pomogło.
Po jakimś czasie znów patrze pod maske, patrze, patrze i co widzę !! Zagiął się kabel od paliwa Sprostowałem, odpalił ALE zaczęło mi coś stukać w silniku Pierwszy raz słyszę ten głoś i nie wiem co to może być i od czego
Mogłem coś spieprzyć jak kręciłem a nie dostawał paliwa !! Co to może tak stukać/klekotać
Prosze zapoznac sie z regulaminem forum...
"PKT. 3 Nieużywaj wulgaryzmów"
Regulamin Golf3.pl : http://www.golf3.pl/topics31/regulamin- ... vt5471.htm