VWitam:)
Mam niewielki problem z paleniem autka:) Jeździ super, wszystko jest w jak najlepszym porządku, ale jedno mnie nie pokoi. Mianowicie czasami jak jeżdżę na trasie np. na trasie oświęcim-katowice (ok.40km) leję za 30zł i objade i mam jeszcze paliwka na jazde po mieście, a czasami na tej samej trasie muszę dolewać żeby do jechać do domu. Od razu zastrzegam ze nie chodzi o warunki atmosferyczne i jazdę, bo sprawdzałem to na podobnych warunkach, ta sama trasa, brak korków, a jednak taka różnica. Znajomy mowil mi że to może byc spowodowane jakimiś błędami na sondzie Lambda, ale nie wiem czy to tylko to czy może bys jeszcze jakiś inny obiaw. Filtry wszystkie możliwe wymienione, wszsytko co może wpływac na spalanie sprawdzone, a jednak czasami zdarzaja sie takie kwiatki. Nie często, ale wyobraźcie sobie minę, jak raz jedziecie i jest ok, a raz w połowie drogi musicie dotankować??
Dzięki za pomoc, pozdrawiam:)