Witam
Mialem problem z gasnieciem slinika gdy ten nie byl jeszzce rozgrzany, autko trafilo do mechanika ten pogrzebal co przy przepustnicy i w sumie jet juz ok, z tym ze przy okazji zaproponowal ze zmieni jej ustawienie ( chyba przeplyw) tak aby autko mniej palilo. I tu pojawil sie nowy problem samochod jest owiele slabszy niz byl wczesniej, ale pali jak smok grobo ponad 10 litrow na 100 kil w miescie. Dodam ze jest to silnik 1.6, benzyna, kombi automatyczna skrzynia biegow.Mielibyscie jakis pomysl na rozwiazanie tego problemu??
Pozdrawiam Szymek