dylemat silnikowy

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

dylemat silnikowy

Postprzez mlukasm » 4 paź 2008, o 17:28

witam zapewne ten problem byl juz nie raz poruszany ale mam z nim jeszcze wiekszy problem nie wiem co zrobic jestem w kropce. Otóż mam VW Golfa Mk3 1.4 benzyna rok 1995 problem jest z silnikiem coraz głośniej mi stuka w silniku. Bylem u kilku mechanikow i stwierdzili ze glowica do regeneracji bo z gaznika wycieka olej. mialem problemy z odpalaniem pare tygodni temu po ulewach nie chcial odpalic przeczyscilem kopułke, iskra jest, wszystko gra ale sie boje ze jak przyjda mrozy albo ulewy to znow bedzie zle:(. auto ma przedmuchy ale to jeszcze nie wszystko, stuka jakby diesel czyli zawory no i kto wie co nie bedzie dalej, spogladajac na tematy duzo osob stwiedzilo ze sie nie oplaca dawac auto i wydac bagatela okolo 2300 zl na kapitalny remont silnika(ktory czeka mojego VW juz niedlugo co stwierdzil moj szwagier mechanik i inni mechanicy) wiec znalazlem silnik 1,4 tez od golfa tylko ze problem zaufac czy ryzykowac zakupujac taki silnik. cena go to 600 zl no i plus pare set zlotych dla znajomego co mi to zrobi:).
pytanie mam takie czy warto zmienic silnik (mimo ze juz raz zrobiony zostalem przez znajomego ktory sprzedal mi tego golfa i nie chce by sie historia powtorzyla z silnikiem) wydajac kolejna kase, czy tez moze macie inne pomysly na to. aha dodam ze NIBY tamten silnik do sprzedarzy jest niby spoko ma przejechane ponad 180 tys km. tylko ze lezy w suchym miejscu ponad 2 lata. jak myslicie bawic sie w wymiane czy go sprzedac. z gory dziekuje za odpowiedz
mlukasm
Berbeć
 
Posty: 3
Dołączył(a): 21 wrz 2008, o 09:55
Lokalizacja: okolice malborka

dylemat silnikowy

 

Postprzez mani51 » 4 paź 2008, o 17:41

mlukasm napisał(a):wydac bagatela okolo 2300 zl na kapitalny remont silnika


kto Ci tyle powiedział? ja myślę że powinieneś się zmieścić w 1000zł lub nieznacznie prekroczyć tą kwotę...a taki silnik co leży nieruszany 2 lata to bym sobie odpuścił
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez piotrus23 » 4 paź 2008, o 18:52

robiłem koledze głowice za sprawdzenie,planowanie,nowe zawory,docieranie 330zł
Avatar użytkownika
piotrus23
Members
 
Posty: 577
Dołączył(a): 15 paź 2007, o 20:45
Lokalizacja: malbork

Postprzez Reiven » 4 paź 2008, o 22:46

Pierścienie, panewki, zawory, uszczelki, popychacze, robota plus jakieś pierdoły 1500 pln tyle że jak się okaże że masz progi albo wał zajechany i przyjdziesz szlify robić albo tłoki nowe kupić to przestaje się opłacać. Co do silnika który leży 2 lata to loteria ale przeważnie pierścienie do wymiany.

Myślę ze skoro stuka Ci jak Diesle to pewnie już sworznie grają wiec się grubsza robota szykuje stąd taka cena, ja osobiście kupił bym motor od kogoś kto daje gwarancję rozruchową.
VW Power
Avatar użytkownika
Reiven
Gaduła
 
Posty: 462
Dołączył(a): 26 wrz 2008, o 10:48
Lokalizacja: Warszawa
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez mani51 » 5 paź 2008, o 08:39

mlukasm,
jaki ty tam olej wlałeś? jak syntetyk a miałeś wcześniej mineralny to masz efekt że silnik zaczyna coraz głośniej pracować...zalej go minerałem chyba że już taki wlałeś...moim zdaniem jeśli kontrolka od oleju jeszcze nie świeci to wystarczy remont głowicy nie przesadzajmy że benzyniak jest już tak wytłuczony że nie da się go uratować...co do oleju w przepustnicy to może wystarczy odmę wyczyścić bo to dosyć częsty problem w 1.4 i jak zaczyna się przytykać to prędkość przepływu gazów wzrasta i dlatego porywane jest więcej cząstek oleju do przepustnicy
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław


- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości