Witam. Zauważyłem że w silniku mam taki dziwny korek który w środku dziurę wielkości małego palca i ręki i powinien chyba być zasłonięty. Zamieszczam zdjęcie poglądowe znajduje on się on z prawej strony patrząc od przodu. Czy powinien on mieć jakąś zaślepkę?
jeśli sie nie myle to słuzy to do sprawdzania stanu okładziny sprzęgła i faktycznie powinien być tam korek taki plastikowy. Chyba że ten na zdjęciu to nie ten otwór o którym myśle
raczej nie kupisz, to jest plastykowy koreczek z plastykowym uchwytem żeby go nie zgubić. Szukaj na szrocie, doraźnie zatkaj jakimkolwiek pasującym korkiem z jakiejś butelki, nie znalazłem lepszej fotki http://obrazki.elektroda.net/66_1264542528.jpg Używa się do kontroli ustawienia rozrządu i zapłonu lampą stroboskopową - to drugie w niektórych silnikach starszych