przemo, wczytaj się dobrze, hallotronowego nie wymieniałem, u mnie jest ok. Jeżeli masz możliwość zdiagnozowania autka pod VAG'iem to sam sprawdź pewien myk - na uruchomionym silniku błędu halla nie będzie (chyba, że rzeczywiście coś z czujnikiem nie tak), natomiast na samym przekręconym kluczyku na zapłon błąd czujnika halla będzie zawsze się pojawiał. U mnie na silniku zapalonym zrobiłem AutoScana i błędu czujnika nie pokazało więc jest jak należy
A tak na marginesie nie omieszkałem się w motoryzacyjnym spytać o czujnik halla dlatego napiszę na forum, do mojego 1.8 ABS pokazali mi 2 rodzaje, jeden miał wsuwki, drugi natomiast był zakończony kabelkami. Zależnie od typu ten z kabelkami jest tanszy i kosztuje coś koło 120zł a ten na wsuwki-oryginalny-koło 200zł.
Barrister - dzięki za dobre słowa, sprawdzanie krokowego miernikiem elektronicznym dokonujesz mierząc napięcie (polecam literaturę "Kody usterek - wszystko o diagnozowaniu aut"), najlepszym rozwiązaniem jednak było by podpięcie pod oscyloskop gdyż sygnał na zaciskach silnika szybko się zmienia i jest wytwarzany podczas wzbudzenia uzwojeń silnika dlatego miernik jest mniej dokładny i niektórych szybkich impulsów nie odczyta jak trzeba.
Co do czujnika cieczy to bardzo prosto opisałem Wam w odpowiedz na forum, nie opisałem konkretniej całego procesu, a sprawa wyglądała tak, że czujnik uszkodzony nie podawał prawidłowych wartości do ECU, a ECU przechodził w nastawy awaryjne (wartości stałe zapisane w ECU) i cuda się działy. Wymiana czujnika uspokoiła obroty, wszystko zaczęło śmigać jak trzeba.
Jeżeli chodzi jeszcze o poradę dot. krokowego to poproś kogoś aby zasiadł do autka i włączył Ci zapłon, wtedy nachyl głowę do krokowego i patrz jak się zachowuje, po przekręceniu kluczyka do zapłonu, zbijak (taki młoteczek ze sprężynką) powinien oprzeć się o wahadło przepustnicy. To jest moment w którym delikatnie odchyla przepustnicę i autko chodzi na ssaniu. I w tym momencie po zapaleniu silnika czujnik temp. cieczy daje sygnał przypuśćmy o wystarczająco wysokiej temperaturze silnika i ECU wysterowuje krokowy aby odchylił się od wahadła przepustnicy. Ten moment to zejście z obrotów ssania na jałowe, przepustnica się całkiem domyka, wtryskiwacz dawkuje paliwo na śmigiełka przepustnicy i paliwo tylko przez dziurkę w śmigiełku przepustnicy dostaje się poniżej do komory co pozwala na uzyskanie wolnych obrotów. Dlatego czujnik temp. cieczy też jest tak ważnym elementem i myślę, że należ go wziąć pod uwagę. Jeżeli będzie on uszkodzony to ECU może nie odpuszczać poprawnie krokowego i autko będzie miało wysokie obroty. Oczywiście analogicznie jeżeli krokowy będzie się zacinał, to obroty będą falować (nieskuteczne próby zejścia do wolnych obrotów). Jednym słowem mogą dziać się cuda.
Z tego co dobrze kojarze to po przekręceniu kluczyka na zapłon silnik korkowy dociśnie do wahadała przepustnicy i po wyłączeniu zapłonu w takiej pozycji zostanie. Dopiero uruchomienie silnika i impuls wysterowania z ECU da jakiś rezultat na działanie krokowego. Warto sprawdzić zachowanie korkowego, tu nie ma niczego ukrytego i można poobserwować
Pozdrawiam.