myślałem,że już będę miał ten problem z głowy ale jednak... Wymieniłem całą kopułkę zapłonową razem z palcem,zmieniłem termostat,cofnąłem lekko zapłon... po tych zabiegach silniczek równiej pracuje,jednakże na zimnym w większym stopniu i na ciepłym trochę rzadziej samochód gaśnie po czym sam się zapala. Strasznie mnie to denerwuje.Szczególnie świruje na biegu jałowym,wczesniej zdarzało się tak,że przy hamowaniu gasł i trzeba było go odpalać z kluczyka. Gdzie szukać przyczynę

Pozdrawiam
ps. wiem wiem,że to temat rzeka... ale nie wiem gdzie jeszcze szukać przyczyny ...