Witam,
Ostatnio coś dziwnego zaczęło się dziać z golfikiem.
Podczas jazdy potrafi mi zgasnąć, musze poczekać kilka min i jedzie dalej. Zdarza sie to kilka raczy w tygodniu a czasem w ogóle.
Niestety nie moge się podpiąć pod kompa dlatego zastanawiam się w czym leży przyczyna.
Obstawiam, czujnik położenia wału, czujnik halla i ew cewkę.
Gdy gaśnie kontrolki wszystkie się palą. Jeśli mam dużą prędkość to wyłączam zapłon jade chwilę i odpalam bez problemu.
Dzięki za pomoc.
Silnik 1,6aft