Witam od niedawna samochód gaśnie mi w trakcie jazdy. Ostatnio wyglądało to tak,że po przejechaniu 15 km auto zgasło mi podczas jazdy.Po chwili z trudem, ale odpalił.Po odpaleniu miał trochę problem z wejściem na obroty.Myślałem że może paliwo się kończy.Okazało się, że w zbiorniku było jeszcze ok. 8 litrów.Dodam jeszcze że coraz częściej mam problem z rozruchem zimnego silnika.Rozrusznik kręci tak, jak trzeba a silnik odpala dopiero po dłuższym kręceniu za drugim razem.Przewody WN sprawdzałem,kopułkę i palec oczyściłem i wysuszyłem.Czujnik temperatury i świece były wymieniane na nowe.Co może być przyczyną tych problemów?Czy może szwankować pompa paliwa?I jeszcze jedno-poprzedni właściciel często kupywał i tankował paliwo na lewo.Może w zbiorniku nagromadziło się sporo syfu i pompka się przytyka?
Pozdrawiam.