Witam, wczoraj zaliczylem przykra sprawe z moim golfem 1.8..
Po przejechaniu jakis 120KM na autostradzie silnik zaczal strasznie klekotac (bardzo glosne uderzenia na wysokich obrotach, bardziej walenie niz klekotanie), wiec wylaczylem silnik (przejeechane moze 10KM na tych dziwnych glosnych odglosach) Pierwsza diagnoza mechanika to panewki do wymiany, ale zasugerowal ( po bardzo glosnym stukaniu z silnika) zebym jednak wymienil silnik zamiast bawic sie w panewki..
Co o tym myslicie ?