Witam wszystkich forumowiczów. Otóż opiszę mój problem od początku. Dostałem mojego golfa3 od wujka on jeździł nim 2lata i wszystko było ok. Gdy go dostałem też palił ze styku i jeździł normalnie. Po pewnym czasie zaczęło się na rezerwie gaśnięcia auta lecz wlałem paliwo i jeździłem dalej bez żadnych problemów. Tak przez pewien czas aż do momentu jak miałem około 1/4w baku paliwa i nagle zaczęło go dławić. Podjechałem na podwórko i auto stało jakieś 2 miesiące. Pewnego dnia próbowałem odpalić lecz niestety nic zero reakcji 2akumulatory się wyczerpały. Poczytałem trochę tematów na forum i zacząłem sprawdzać iskrę na każdej świecy były ok ale postanowiłem że je wymienię. Zostały wymienione wszystkie 4. Po czym nowe kable, palec i kopułka. Nadal nic. Dalej wymieniłem nowy filtr paliwa i powietrza a usterka jak była tak jest. Po odkręceniu tego dolotu powietrza nad mono wtryskiem wlałem paliwo bezpośrednio do gaźnika i odpalił bez problemu. Teraz jest tak gdy próbuje odpalać muszę bardzo lekko trzymać wciśnięty gaz i załapie lecz gdy puszczę całkowicie gaz auto tak jak by nie dostaje paliwa i gaśnie. Taki sam objaw jest gdy próbuję dodać więcej gazu silnik gaśnie. Gdy uda mi się go odpalić to nie chodzi płynnie bardzo szarpie silnikiem i czasami wejdzie na wyższe obroty raz bardzo małe. Zrobiłem kilka zdjęć i filmików dla paweu_mk3 i ogólnie podglądowych. Może ktoś z was miał taki problem i wystarczy tylko wziąć wymienić jakąś głupotę i auto będzie nadal na chodzie. Czekam na sensowne odpowiedzi i z góry dzięki
ZDJĘCIA I FILMY ROBIONE TELEFONEM WIĘC JAKOŚĆ MÓWI SAMA ZA SIEBIE
Zdjęcia GOLFA3 wejścia do komputera i inne
FILMIKI Z OBJAWAMI...