Witam szanownych forumowiczów. Otóż mam taki problem z moim gofikiem. Spalanie poniżej 11l/100 (przy spokojnej jeździe) nie realne. Faluje na wolnych obrotach jak np podjedziemy pod światła i czasami jak zejdzie z ssania. Czasami na 1szym biegu jak jade na lekkim gazie to nim poszarpie. Na vagu pokazało przepływomierz, skasowałem błędy i potem znowu wyświetlił przepływomierz..(dodam tylko ze jest założony stożek,wycięty kat, rurka zamiast środkowego tłumika i końcowy wybebeszony). Oprócz tego mam walnięty termostat. I tu moje pytanie od czego zacząć żeby opanować to spalanie i nie pakować sie w zbędne koszta. Robie ok 30tys rocznie wiec średnio 13L/100km jest trochę uciążliwe.
Przepustnica wymyta choć w dolocie lubi pojawiać sie olej..
Sonda tez może byc walnieta? (czarno w wydechu i na kostkach na placu )
I pytanie dla użytkowników silnika aft jakie powinien mieć prawidłowe spalanie wg Was?
pozdrawiam!