Witam, mój golf nie chce chodzić na benzynie, to znaczy da sie go odpalić lecz gdy nie dodam gazu, on od razu gaśnie. Gdy Trzymam wciśnięty pedał, auto pracuje ale falują mu obroty, przygasa. Jak już jadę to jest niemalże dobrze, tylko trzęsie całym samochodem. Na ciepłym jak i na zimnym jest tak samo. Dodam też że, robiony był swap silnika z 1.4 ABD na 1.6 ABU, w starym ABD problem był dokładnie taki sam problem , po zmianie silnika problem zniknął na jakiś tydzień. Wnioskuje że to nie wina silnika, tylko czegoś co zostało ze starego. Pierwszym moim podejrzeniem była pompka paliwa, wymieniłem na sprawną w 100% i nadal jest klapa. Zmieniłem też czujnik temperatury, ustawiłem zapłon przy pomocy lampy, wymieniłem kopułkę, paluch, kable, tylko świece mam stare, silniczek krokowy. Gdy odczepiłem przewód od monowtrysku i właczyłem zapłon to benzyny wyleciało tylko troszeczke, wtedy własnie zmieniłem pompke paliwa na sprawną, lecz jeszcze nie sprawdzałem ile benzyny teraz podaje. Jeśli też będzie mało, to może przewody są zapchane? Jest taka możliwość? Proszę o pomoc.
ABU 1.6 1993r
Na gazie wszystko w porządku.