przez Maciek_1 » 10 kwi 2008, o 19:55
miałem to samo po szaleństwach na śniegu.i chyba winą była wilgoć.obroty wariowały góra dół,silnikem szarpało jak się gazu dodawało.ale gdy silnik się rozgrzał i go wyłączyłem.postał sobie golfik godzinke.potem odpaliłem i wszystko było cacy.tak więc doszliśmy z kolegą do wniosku że to musiała być wilgoć.a jesli chodzi o silniczek korkowy to proponuje go rozebrać i przeczyścic