jak oszukac silnik ze ma juz 90 stopni

Wszystkie informacje o silnikach benzynowych.

Moderator: Moderator

jak oszukac silnik ze ma juz 90 stopni

Postprzez crakersiak » 15 lis 2008, o 17:40

witam widzialem gdzies takie cos nie moge znalezc tego na forum moze ktos mi pomoze ?
crakersiak
Czytacz
 
Posty: 87
Dołączył(a): 13 lis 2008, o 23:05
Lokalizacja: GD

jak oszukac silnik ze ma juz 90 stopni

 

Postprzez marcinkoz2910 » 15 lis 2008, o 18:38

crakersiak, kolego jedynie co możesz zrobić to zaopatrzyć się w potencjometr. Zakres rezystancji potencjometru powinien wynosić 1 do 100 000 Ω i dzięki temu będziesz w stanie oszukać komputer w aucie że jest już 90 stopni

[ Dodano: 2008-11-15, 17:42 ]
oto parametry kontrolne:

Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
marcinkoz2910
Members
 
Posty: 4293
Dołączył(a): 20 lip 2008, o 15:16
Lokalizacja: Pogórze /k. Skoczowa

Postprzez pablomed » 15 lis 2008, o 19:00

crakersiak, a zdradzisz po co ci to? Podejrzewam że chcesz żeby ssanie nie działało. Chyba bez sensu pomysł ale jeśli już chcesz to masz także do okłamania czujnik temp. powietrza zasysanego (dwa z czterech kabli we wtyku do wtryskiwacza go obsługują)
pablomed
Members
 
Posty: 5992
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 18:01
Lokalizacja: małopolskie

Postprzez crakersiak » 15 lis 2008, o 21:26

chodzi mi o to zeby jak odpale silnik na zimnym to niech mysli ze ma juz 90 stopni wtedy bede mial mniejsze spalanie jak to zrobic i czy to nie szkodzi silnikowi
crakersiak
Czytacz
 
Posty: 87
Dołączył(a): 13 lis 2008, o 23:05
Lokalizacja: GD

Postprzez marcinkoz2910 » 15 lis 2008, o 21:32

crakersiak, :szok: nie rób tego :orany: silnik temu ma ssanie bo musi sie "nasmarować" a jak ty mu dasz zaraz ssanie OFF to sie biedaczyna bedzie meczyc. Nie polecam nieeee
Avatar użytkownika
marcinkoz2910
Members
 
Posty: 4293
Dołączył(a): 20 lip 2008, o 15:16
Lokalizacja: Pogórze /k. Skoczowa

Postprzez Mazz » 15 lis 2008, o 21:47

Według mnie niema to sensu gdyż jak napisał marcinkoz2910, silnik musi się nasmarować ,jeśli tak się niestanie to skrócisz żywotność silnika i jak myślisz lepiej zaoszczędzić 0,5 litra paliwa i za niedługo wydać 1000zł na nowy silnik?
Avatar użytkownika
Mazz
VIP
 
Posty: 398
Dołączył(a): 20 mar 2008, o 20:36
Lokalizacja: Medyka

Postprzez marcinkoz2910 » 15 lis 2008, o 21:59

Mazz, dokładnie kolego, oszukiwanie ssania to zły, bardzo zły pomysł nie polecam
Avatar użytkownika
marcinkoz2910
Members
 
Posty: 4293
Dołączył(a): 20 lip 2008, o 15:16
Lokalizacja: Pogórze /k. Skoczowa

Postprzez marko1967 » 15 lis 2008, o 22:21

crakersiak, zgadzam się z przed mówcami jak zamkniesz ssanie na starcie przed tym zanim silnik osiągnie odpowiednią tęperature to będzie mulił i nie życze Ci abyś musiał uciekć ze skrzyzowania a tu auto zrobi buuuu - zgaśnie i będzie (bum) szczerze nie polecam tej kombinacji
Avatar użytkownika
marko1967
Members
 
Posty: 1010
Dołączył(a): 20 sie 2007, o 19:39
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez mani51 » 15 lis 2008, o 22:34

chłopaki - nic mu nie będzie muliło tylko na zimnym troche potelepie silnikiem ale zaniam dojedzie do pierwszego skrzyżowania z którego będzie musiał uciekać to silnik złapie już temperaturę przy której normalnie już ssania by nie było i nie jest to 90°C tylko coś około 40-50°C więc liche te wasze argumenty na nie... Główny problem to odparowanie paliwa i wymieszanie go z powietrzem - na zimnym silniku jest to utrudnione i dlatego sterownik podaje go wiecej żeby silnik pracował w miarę równo. Część paliwa nie która nie odparuje zmywa olej z gładzi cylindrów a co za tym idzie pogarsza smarowanie...zamontowanie czegoś na podobieństwo ręcznego wyłącznika ssania nie jest głupim pomysłem bo można metodą prób i błędów samemu określić kiedy je wyłączyć aby silnik w miarę dobrze to zniósł tylko że pewnie będzie to nieznacznie krócej niż wyłączyło by się samo więc nie wiem czy warto
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez marcinkoz2910 » 15 lis 2008, o 23:59

mani51, mnie to nie przekonuje, JESTEM ZDANIA CO DAŁA FABRYKA TEGO SIE NIE TYKA

A słyszałeś o czymś takim że na zimnym silniku metal ociera sie o goły metal i nie ma smarowania na tłokach? Bo ja tak, nie wiem ile w tym prawdy ale zgadzam sie z tym.

P.S. Przepraszam administracje za duże litery ale w moim odczuciu są mi teraz potrzebne.
Avatar użytkownika
marcinkoz2910
Members
 
Posty: 4293
Dołączył(a): 20 lip 2008, o 15:16
Lokalizacja: Pogórze /k. Skoczowa

Postprzez KristoF » 16 lis 2008, o 00:26

Tutaj nie chodzi o smarowanie tylko o bezpieczną i wygodną jazdę przy zimnym silniku.Czujnik jest po to żeby wzbogacić mieszankę przy rozruchu i podczas nagrzewania silnika aby nie było sytuacji takiej jak opisał ktoś wyżej(zmuli ci auto w namniej oczekiwanym momencie).
Co do smarowania częściowo też racja.Jednak przy silniku w dobrym stanie nie jest to aż takie niebezpieczne z tego względu że ciśnienie oleju będzie wystarczające do nasmarowania wszelkich istotnych miejsc.Książka podaje minimalne ciśnienia oleju w zależności od obrotów.Wartości te są zblizone do wartości zadziałania czujników ciśnienia.
Pozatym przy wyłączonym ssaniu silnik będzie się nagrzewał trochę dłużej aw niskich temperaturach możesz mieć problem z odpaleniem.
Jak chcesz oszczędzić paliwo to zadbaj o prawidłowy stan układu zapłonowego i czystość filtrów.
No i przedewszystkim zmień styl jazdy ;-) ja tez mogę spalić 8,5l/100 a mogę tez 7/100 :-D po mieście i krótkie odcinki na ssaniu.Da się :-D
Był Golf3- największy błąd mojego życia...
a teraz...
Elegancja, komfort , nienaganna jakość i aksamitnie pracujący silnik Millera ;]
KristoF
Members
 
Posty: 675
Dołączył(a): 31 lip 2008, o 13:58
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez mani51 » 16 lis 2008, o 07:25

krissmysticblau napisał(a):Tutaj nie chodzi o smarowanie tylko o bezpieczną i wygodną jazdę przy zimnym silniku.Czujnik jest po to żeby wzbogacić mieszankę przy rozruchu i podczas nagrzewania silnika aby nie było sytuacji takiej jak opisał ktoś wyżej(zmuli ci auto w namniej oczekiwanym momencie).
Co do smarowania częściowo też racja.Jednak przy silniku w dobrym stanie nie jest to aż takie niebezpieczne z tego względu że ciśnienie oleju będzie wystarczające do nasmarowania wszelkich istotnych miejsc.Książka podaje minimalne ciśnienia oleju w zależności od obrotów.Wartości te są zblizone do wartości zadziałania czujników ciśnienia.
Pozatym przy wyłączonym ssaniu silnik będzie się nagrzewał trochę dłużej aw niskich temperaturach możesz mieć problem z odpaleniem.


no dokładnie o to mi chodziło :-D

całkowite wyłączenie ssania nie wchodzi w grę bo nie odpalisz silnika a jeśli już to z trudem. Można jedynie spróbować wyłączać go wcześniej ale wtedy zmniejszenie spalania będzie znikome i nie opłaci się kombinować

a co do smarowania to przecież odpalasz silnik i jedziesz. Wiadomo, na początku nie kręcisz go za wysoko ale i tak obroty są większe niż na biegu jałowm na ssaniu więc smarowanie jest...nikt przecież nie będzie jeździł bez dodawania gazu aż się ssanie wyłączy ani też nie będzie czekał kilka minut aż się silnik rozgrzeje
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Następna strona

- - -



Powrót do Silniki benzynowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości