Witajcie,
niestety okazało się, że muszę wymienić oba elementy na raz (falujące obroty + stojąca sonda lambda - niemożliwość ustawienia gazu + duże spalanie).
Myślę, że pokuszę się na lambdę od Bosha za ok 220zł w Intercars.
Dużo większą rozterkę mam z silniczkiem krokowym (również chciałbym Bosha) - nie mogę namierzyć właściwego modelu, a w sklepie zapowiedzieli mi wydatek rzędu 400zł (w tym samym sklepie sonda 350zł). Warto pakować się w nieoryginalne silniczki krokowe za 100-150 zł (np. Getze)?. Może ktoś ostatnio też miał taką sytuację i ma sklep internetowy godny polecenia?
pozdrawiam
P.S Dam radę oba elementy wymienić sam (manualnie w miarę sobie radzę, podstawowe narzędzia też powinny być, martwie się w sumie tylko tym silniczkiem, który jest "wewnątrz" i będzie kilka śrub do odkręcenia)? Wymagają one jakieś szczególnej regulacji, oprócz ponownej adaptacji?