Witam.
Z racji, że jesteście bardziej doświadczeni mam pytanie, ostatnio pokonałem większy dystans 120 km i samochód zaczął wariować pierw niewinnie kontrolka oleju pikła tak dziwacznie tylko raz i krótko, po 30 km znów tym razem kilka razy , zatrzymałem się sprawdziłem pod maską jak to wyglada na pierwszy rzut oka wszystko wporządku. (olej wymieniany był 3k km temu, przed trasą sprawdzałem jego poziom). Po kolejnych kilkudziesięciu kilometrach zaczęło się już na poważnie silnik zaczął dziwnie głośno pracować, uczucie lekkiej wibracji na pedale gazu i wtedy kontrolka oleju jak zaczeła tak nie mogla przestać, aż musiałem się zatrzymać z racji tego ze byłem juz pokonałem 3/4 dystansu postanowiłem dojechać na nizszych obrotach (do 2200) odziwo kontrolka już nie sygnalizowała problemu. Byłem dzisiaj na kanale i zauważyłem trzy miejsca w których samochód się poci : miska oleju, półoś skrzyni - prawa strona, wybierak. Miał ktoś podobny przypadek ? Wiadomo mechanicy wyjadą , żeby od razu wymienić silnik , ale póki co jazda po mieście nie miała takich konsekwencji. Wypowiedzcie się jakkolwiek Każda opinia się liczy
Pozdro.